Hej jak wyobrażacie sobie nowego fredda?
Ja sądze ze powinni zrobić to co planowali w 1984 roku - czyli oprócz spalenia, jeszcze oderwany kawałek głowy i kawałek górnej warki (no i kultowy już sweterek i rękawica - tyle że rękawica bardziej jak z Nowego koszmaru)
A no i czywiście Glany, w dawnych filmach (jest to widoczne najbardziej w nowym koszmarze) nosił długie buty wiec tu moga dać moje ulubione buty czyli - Glany.
Sądze iż akcja nie będzie sie toczyć w tym samym czasie co w oryginale.
No i chciałbym zobatrzyć snene spalenia Fredda.
Być może zobaczysz "snene spalenia Fredda", jeśli wyślesz list do producentów, w którym wytłumaczysz im co to jest snena.
"A no i czywiście Glany, w dawnych filmach (jest to widoczne najbardziej w nowym koszmarze) nosił długie buty wiec tu moga dać moje ulubione buty czyli - Glany."
- chcialbyś takie mieć, no nie...
A ja uważam, że jakieś nowe spojrzenie by się przydało, chociaż na pewno słynnego sweterka by mi brakowało
Ty się odczep od starej rękawicy!!! ta z nowego koszmaru była tak samo beznadziejna jak i cały film...
"Nowy Koszmar" był znakomity, lepsza od niego była tylko pierwsza część. Wes Craven najlepiej zna się na temacie Krugera. Nie sądzę żeby remake (czy też reboot) dorównał wspomnianym wcześniej filmom. Oczywiście do kina wybiorę się z czystej ciekawości, bo zawsze byłem wielkim fanem Freda.
Najlepiej tak jak na okładce książki Jeffreya Coopera "Koszmar z Elm Street"
http://www.antykwariatmole.abc24.pl/default.asp?kat=50201&pro=398959#top_sklepu