oficjalną figurkę Fredzia i powiem szczerze NIE PODOBA MI SIĘ NOWA FACJATA !!!! Obawiam się klapy!!!!!!!!!! :(
Bo Ci się facjata nie podoba, to już będzie klapa??? Super.
Tak się składa, że nowy Freddy w końcu wygląda jak ofiara poparzenia, a nie jak pizza z podwójnym sosem pomidorowym.
Jeżeli sie rozdrabniamy to wiedz że Kruegera spalono, więc równie dobrze mógłby być pokazany jako skwarek pieczony więc się nie wymądrzaj. Druga sprawa jest taka że to remake, a jak pokazał przykład Piątku 13 wyszło z tego GÓWNO. Tym bardziej że ten sam durny producent w tym grzebie. Kocham Freda od najmłodszych lat i mam cichą nadzieje że nie będzie tak źle, jednak przeczucie mówi mi co innego.
Poważnie? Spalono Krugera? Niesamowite. Dobra, teraz na poważnie.
Wcale się nie wymądrzam przyjacielu, tylko jakbyś sobie łaskawie poszukał np. w internecie jak wyglądają ofiary poparzeń, to byś zobaczył, że bardziej "prawdziwie" wygląda nowy Freddy.
Na przyszłość mów konkretnie jakie masz zarzuty co do filmu, a nie wyskakujesz: "nowa morda jest beznadziejna, film będzie z dupy". Sorry ale jak mi ktoś wyskakuje z takimi postami, to mnie szlag trafia. Ja lubie merytoryczne rozmowy, a nie pierdolenie półgębkiem.
P.S. Ja też uwielbiam starego, poczciwego Freda
"Hello Nancy" :)
Sam piszesz POPARZEŃ. Freda SPALONO i tkwie przy swoim. ps zobacz Koszmar z Ulicy 3. Tam zakopują to co z niego zostało. Pozdro. :)
Acha równie dobrze można czepiać sie freda z FREDDY VS. JASON. Tam pokazał swoją demonią ( nie POPARZONĄ) twarzyczke! Fredd stał sie demonem a nie Jokerem ze śmieszną facjatą. Narqa
@ impaler1/
/Freddy został spalony lub zmarł w wyniku rozległych poparzeń - nie pamiętam jak było w starej wersji i jak będzie to pokazane w nowej, niekoniecznie muszą trzymać się w 100 proc. oryginału. /po śmierci stał się demonem, może przybierać wygląd jaki tylko chce, nawet Naomi Cambell, ale nie ma to nic do rzeczy, bo zawsze wyjściową, pierwotną postacią będzie ta spalona/poparzona, a nowy wygląd jest bardziej pod tym względem realistyczny i bardziej przypomina osobę, która miała styczność z ogniem niż stary Freddy, który wyglądał - dla mnie - jak gumowa jaszczurka^^ i był żałosny a nie straszny.
/to, że Tobie się coś nie podoba, to nie oznacza, że film jest/będzie klapą. /każdy film ma fanów, antyfanów i obojętnych widzów, tak będzie i teraz. /skoro "kochasz" starą serię to ją "kochaj" dalej, nikt Ci nie broni a innym ludziom pozwól "kochać" nową jeśli zechcą. /to samo tyczy się "Piątku 13-go". /to nic trudnego, wystarczy troszkę mniej osobiście podchodzić do tak błachej rzeczy jaką jest film, którego jeśli Ci się nie spodoba możesz poprostu nie oglądać i darować sobie głupie komentarze.
/pozdrawiam!
impaler1 człowieku jesteś jakimś pierdolonym fanatykiem, a Twoje źródła są takie dokładne że gifta na podłoge jebłem już nie jeden raz czytając Twoje posty. twarz popalona, spalona, kurde jeden klin co do tego. znawca z Ciebie jak i ze mnie. a dostałeś pocisk bo stwierdziłeś że film bedzie do dupy przez twarz jaką bedzie miał fredi w filmie ;/ no chłopak, sam się zastanów czy jest to inteligenta ocena. pozdrawiam.