Męczą materiał, już za dużo jest tych Shreków... Film o Ośle pewnie bardziej by mi się spodobał - Osioł jest zabawniejszy niż Kot (według mnie). W każdym razie kotka Kitty mnie wkurzała, a historyjka o Humptim Damptim (czy jak to się pisze) nie jest w Polsce znana tak jak w Ameryce... Film nie jest zły, ale w porównaniu z innymi Shrekami dosyć cienki...