film zgwałcony gatunkowo postokroć! obsmarowany przez wielbicieli s-f i komiksów w szczególności! ale to właśnie te opinie sprawiły, że nastawiłem się na ten film odpowiednio - czyli bez żadnych oczekiwań. I film mnie nie zawiódł :) fajna rozrywka z mnóstwem niedorzeczności i Harrison w dobrej, jak na wiek formie. Do kina w szczególności, ze względu na kilka (powtarzam: kilka) fajnych efektów, tak tuż po obiedzie, z najbliższymi, dla odprężenia, tak jak kiedyś Winetou się oglądało ;)