Nie rozumiem ludzi, którzy sie śmieją/dziwią ze film ma tytuł. Tak naprawdę widziałam wiele gorszych (tytułów) Jeśli chodzi o sam film to nie jest rewelacyjny, ale ogląda sie dobrze. Craig dobrze wygląda i Olivia niczego sobie, a staruszek Ford skacze z kamyka na kamień jak młodzieniaszek. Ciekawy pomysł - bo czemu obcy nie mogą sobie przybyć w czasach gorączki złota (czas dobry jak każdy inny) wszystko wygląda spójnie nie ma przesady ani jakiś potwornych błędów czy nieścisłości. Jak dla mnie to tak odmiana E.T - z moralizującymi treściami wplecionymi w watek i z happy endem. Ogólnie 6/10 choć nie żałuje popołudnia w kinie i wydanych pieniędzy to jednak szybko o nim zapomnę.