Hmm zastanowmy sie co by tu powiedziec, kulturalnego wrecz film napewno sie nie spodoba ludziom ktorzy wiecznie narzekaja i szukaja czegos w stylu jak dla nich genialnego kill billa, widac same kulturalne wypowiedzi na temat filmu, coz sami fani gatunku jak mniemam slawni krytycy i znawcy kina swiatowego moze czasem warto posluchac tego co w nas tkwi a nie pisac byle pierdoly to mi sie nie podoba tamto jest do dupy a to bylo cienkie chcecie wiecznie narzekac srac i pierdziec w stolek strzelcie sobie w leb i jednego mniej na tym swiecie, dosyc mam pustych lubow krytykow co mysla ze film jest sztuka ktora przeistacza wnetrza widza a i tak powiedza to co uwazaja wg wlasnego zdania zero obiektywizmu, widac w was zamierzony cel czegos co sie wam nie podoba wiekszosc pewnie nie widziala tego, hehe ale wiecie wasze zycie robicie co uwazacie , zarzucic mozna pare momentow ktore moga przyprawic widza o lekka drzemka kilka niepotrzebnych wrecz scen ktore sie narzucaja, reszta filmu przedstawia sie w widoczny sposob niesc cos ze soba, nie wiem moze ktos bedzie w stanie odczytac pewne uczucia ktore mial w was wpoic w zamierzeniu rezyser, lubicie czyste rzniecie ala komndos rambo american force itp. nie ogladajcie tego filmu bo mozecie sie porzygac, szczerze film dla ludzi ktorzy sa zadowoleni z zycia i nie maja problemow z wlasna osobowoscie w stylu napisze cos przeczta to iles osob sie tym dowartosciuje, a piszcie co chcecie, napewno zaskakuje, myslalem ze to bedzie kolejna opowiesc z sagi krol artur i jego dzielni rycerze na szczescie pozytywnie sie rozczarowalem , autor dal mi jakas esencje czegos nowego wszakze nie perfekcyjnie dopracowanego lecz milo spedzilem czas i nie zaluje go, obraz ukazuje nam ze czasem ktos z przezartej juz na wylot histori potrafi wykrzesac odrobine ognia i ten ogien warto polecic :), troche banalu tez dalo sie zauwazyc ale czym byl by film bez lekkiej sciemy, ocena 7/10