Po obejrzeniu filmu byłam trochę zmieszana. Otóż uważam, że głos Timona powinien pozostać taki, jakim był. Krzysztof Tyniec powinien dubbingować owego bohatera, a nie Wojciech Paszkowski.
Aktor chyba nie wyraził zgody bo udzielał głosu w 1 i 2 to może jeszcze w 3?? Możliwe ze nie chciał albo reżyser uznał Paszkowskiego za lepszego :D
moje odczucia takie same spiew timona juz nie byl taki czysty bleh,szkoda tak samo nala w opowiadaniu o sytuacji simby i lwiej skaly w nawazaniu do jedynki,to nala tez nie miala dobrego dubingu,w 1 cz. miala suptelny i uroczy,a w 3 drazniacy,tak samo maly simba jak meczyl timona w dziecinstwie,szkoda ze glosy nie pozostaly:-(((