Film przezabawny i ciekawie przedstawiony.Twórcy króla lwa chcieli teraz postawić na humor i dobrze zrobili, bo po dwóch dosyć poważnych częściach zrobiono coś wesołego co było wspaniałym przerywnikiem.
Dla mnie trzecia część najlepszą częścią Króla Lwa jaka kiedykolwiek powstała choć dla niektórych nie dorównóje jedynce(ponieważ Timon nie mówi głosem Krzysztofa Tyńca), ale dla mnie to bez różnicy kto komu lepiej użycza głosu w polskim dubbingu.