Na jedynce masa komentarzy, a tu pustka ^^.
1. Oczywiście Kiara mówiąca do ojca pod koniec!
2. Mufasa mówiący do syna, pod sam koniec.
3. Wygnanie Kovu. Najbardziej dobijające... :(
Poza tym było tego mnóstwo. KLII miał raczej świetny całokształt, niż konkretne sytuacje. Przeciw proporcjonalnie, do swojego poprzednika ;).
"KLII miał raczej świetny całokształt, niż konkretne sytuacje. Przeciw proporcjonalnie, do swojego poprzednika ;)."
- Co powiedzieć, sama prawda :) szkoda, że niedopracowano tych sytuacji, wtedy pobił by poprzednika :)
Jak dla mnie pobił. Ale to moje zdanie. Więcej na nim poczułem, dużo bardziej urzekła mnie ta historia.
Ja najbardziej lubię "Duch Żyję w nas". Zaraz potem "Jeden z nas".
"Luli laj" uważam za najlepszą (nie licząc "Jeden z nas") rytmicznie piosenkę, na całe dwie części. Niestety, tematyka jako że śpiewana przez czarny charakter, jest mało wartościowa :). Trzeba jednak przyznać, że udało jej się przekazać, co przekazać chciała, czyli: strach, ból i zemstę :P.
Jakoś inne piosenki mi nie zapadły w pamięć, tylko ta jedna :) nie wiem czemu.
Mnie się tematyka bardzo podoba, widać, że ma ku swojej nienawiści powody :)
Ehh... Jak dla mnie nie ma czegoś takiego jak "powód do nienawiści". A w tej piosence, to moim zdaniem Zira robi z siebie ofiarę. Ale to już ci napisałem :).
Poważnie potraficie wybrać najlepszą scenę? Ja nie potrafię żadnej wyróżnić ponad inne :D chyba za bardzo jestem przywiązana do tego filmu.
No i chwała tobie ;).
Jak pisałem: KLII miał raczej świetny całokształt, niż konkretne sytuacje. Przeciw proporcjonalnie, do swojego poprzednika ;).
Dla mnie i tak Mufasa i Rafiki kładą wszystkich na deski ;).
Mufasa to był normalnie gigant przy swoim bracie Skazy. Simba odziedziczył budowę po ojcu:D A najlepszy tekst jaki padł w Królu Lwie 2 to... My i Oni to Jedno.
Co do tekstu to się zgodzę. Również jestem przywiązana bardziej do drugiej części i ją wolę. Wychowałam się na niej. Pierwszą część obejrzałam stosunkowo niedawno. Co by tu powiedzieć.. Wspaniała muzyka. Najbardziej podoba mi się 'Duch żyje w nas'. Słucham jej w różnych językach, lecz już od dawna wiadomo, że to nasz kraj jest mistrzem dubbingu :)
-Wygnanie Kovu
-Scena w której Mufasa mówi do Simby
-Scena w której Simba rozmawia z Kiarą o jej powinnościach. Widać, że Simbie zależy na córce. A potem jeszcze ,,Jeden głos". ,,Jeden głos, ja i ty. Ziemia, niebo, radość, łzy. Niestraszny nam jest żaden cios". Od razu widać, jak Simba kocha córkę. ;)
Zgadzam się co do trzeciego punktu! A co do dwóch pierwszych... Odpowiedź jest na samej górze ;).