niedawno wróciłam z kina. nie było dużo ludzi, i dobrze, siedziałam sobie sama w moim rzędzie i ryczałam jak bóbr już od pierwszym dźwięków "Kręgu Życia".
3D widziałam właściwie tylko w 2 scenach tak wyraźnie - kiedy Zazu podlatuje do Mufasy na pcozątku i kiedy Rafiki łapie latające płatki, wyczuwając w nich Simbę.
nie ma dla mnie znaczenia, czy to 3D czy nie 3D, musiałam iść na bajkę mojego dzieciństwa. i pójdę raz jeszcze, bo uwielbiam ten film.
jak wychodziłam i oddawałam okulary, zapuchnięta powiedziałam do obsługi: "taka stara baba, a wyłam jak dziecko" - i nie wstydzę się tego. ;)
coś pięknego. jak cudownie było znów poczuć się jak przed kilkunastoma laty.
może mi ktoś powiedzieć czy na początku była ta starsza wersja kręgu życia czy nowsza?? Bo kurde się pogubiłem z powodu beczenia na samym starcie, :).Wiem że Zazu był z oryginalnej wersji. A odnośnie jeszcze filmu to wyszedłem w podobnym stanie jak minds:). Polecam każdemu kto oglądał to za czasów dzieciństwa.
Ta nowa wersja, ale nie było na szczęście tej nowej sceny z Zazu (tj. Poranny Raport).
Hehe, widzę, że nie tlyko ja beczałam na samym początku ;)
Ja tak samo polecam, w pewnym momencie na początku, aż skamieniałam i później zaczęłam płakać
Właśnie dlatego ta bajka jest taka niesamowita. Wywołuje wzruszenie i u młodszej, i u starszej części widowni (o czym zapewne przekonam się we wtorek - bileciki już zamówione :-)).
przepraszam, chodziło mi o poczatek i kres co leci w refrenie jest to czy stara wersja?
Jelcyn i basista nauczcie sie pisac, bo bledy az 'kÓjom f oczy'
co do ryczacych dziewczyn, ludzie, jak to bylo w kinach i ja to ogladalem jako gowniarz to nie bede ukrywal, plakalem, ba kto wtedy z mojej klasy na tym nie plakal, kazdy wyl jak bobr, ale teraz?
A gdzie te błędy u mnie widzisz? Jeśli chodzi o "ci" to muszę pisac c bo mam zagraniczny komputer, a tak poza tym to nic nie widzę.
na początku niestety jest ta nowsza wersja. fakt faktem wycięli nową scenę z Zazu, ale jest jakaś też inna zmieniona melodia gdy Timon opowiada Simbie o przykrym zwyczaju Pumby i ten ostatni idzie do wodopoju. poza tym, w zwiastunie zapomnieli powiedzieć, że 3D jest tylko w WYBRANYCH kinach. w poznańskim multikinie gdzie dzisiaj byłam w ogóle nie było w 3D...
Nie wyhaczyłem z tą muzyką o zwyczajach Pumby. Z tego co dosłyszałem to jeszcze ryk mufasy podczas rozmowy ze skazą na początku był albo przesadnie za długi albo po prostu dźwięk 7.1 mnie zmylił. Dobra, pozostaje czekać na blu ray ewentualnie zachywcać się VHSem ale to nie to samo. Jednak jakość jest, a że idę troche z duchem czasu i cyfowy obraz "to jest to"(muzyka to dla mnie tylko czarne duże krążki, a najlepiej ze wzmacniaczem lampowym:)).