ja miałam wtedy tylko 3 latka jak byłam w Kinie Bałtyk w łodzi na tym filmie :D i do dzisiaj zostało mi to że placze jak bóbr na tym filmie bo na nim sie nie da nie płakac.. a moge go ogladać 24 godziny na dobe :)Mówiąc szczerze chciałabym miec Krola Lwa na DVD żebym mogła sobie na televizorku obejrzec :D ahhh... to były czasy :)

Pamiętam jakby to było dziś, jak tata przyniósł mi na moje 3 urodziny przegrywanego Króla Lwa na VHS, oglądałam tę bajkę z tego co pamiętam chyba codziennie przez długi czas, to była bajka którą kochałam i która do mnie przemawiała!!! Później dostałam na następne urodzinki oryginalą kasetę, którą mam do dziś :):):) moje szczęście było ogromne!!!
Dziś dokładnie mija 13 lat jak obejrzałam po raz pierwszy Króla Lwa, jest to w pewnym sensie wyjątkowy dzień, bo ja nadal kocham tę bajeczkę :):):) pomimo, że teraz mam 16 lat, a kiedyś miałam 3 latka, moje uczucie do tego filmu jest takie same i także do dziś czerpię taka samą radość z oglądania tego filmu (choć tym razem na DVD :):):)) jak wtedy jako mały brzdąc :):):) nie potrafię zliczyć ile razy oglądałam tę bajkę, jest to na pewno duuuuża liczba...
THE LION KING FOREVER :*:*:* :):):)

Pzdr.

to jesteś w tym samym wieku co ja i to nie mmożliwe że w wielku 3 la miałaś kasete gdzie 13 lat temu film wszedł do kin....

To tak i to był rok 1994 na pewno się nie mylę!!! Ja nie mówie, że miałam tę kasetę od razu w dzień premiery, nie, ale miałam na pewno i powiedziałam, że nie oryginał tylko jakąś przegrywaną i że dopiero na następny rok dostałam oryginał!!! Nie kłamię, bo nie mam po co =/=/=/

Pzdr.