Taa, a chciałoby ci się go przerabiać? Ale tak swoją drgą film jest tak genialny, że jakby wypuścili wersję w 3d to nawet genialnego Avatara miałby szansę pokonaćm który w 4 dni po premierze znalazł się na liście 50 najbardziej dochodowych filmów. A i następnymi częściami by się nie pogardziło :P

Chyba bym się powiesił. Coraz częściej odczuwam odruch wymiotny kiedy widzę w telewizji reklamy o nowych animacjach 3d wchodzących do kin. Król Lew w 3d? Kina zostałby spalone, producenci powieszeni za genitalia, a fani czyli by niespełnioną krótkotrwałą satysfakcję. Mówię nie. Stanowcze nie. Nie da się zastąpić legendy rysunkowej animacji kiczowatą grafiką 3d...

:D kolejny, który ma coś do 3d :D:D masakra :D

również uważam, że nic nie zastąpi pierwowzoru :)

Błech, nie przerażaj mnie. Ja już ze strachem prognozuję, że wkrótce nastanie taka moda, aby wszystkie klasyki przerabiać na wersje 3D. Wolałbym, żeby do tego nie doszło, chociaż są już niepokojące symptomy - jak choćby zapowiedź odpalenia "ulepszonych" wersji obu części Toy Story w łódzkim IMaxie.

Jakoś nie wierzę, że przy "przerabianiu" filmu nie zmienili by nic w jego fabule. Teraz disney nie ma skrupułów i jak nic zepsuli by dialogi, albo postacie tej cudownej bajki. Dla mnie Król Lew to Król Lew. Innego już nie będzie.

uzasadnij mi dlaczego jesteś przeciwko 3d?

Nie jestem przeciwko 3D. Jestem przeciwko przerabianiu klasycznych filmów, które pod trójwymiar nie były robione, nawet nie na 3D, tylko na takie pseudo-3D. Zresztą, urok starych filmów jest też w tym, że się je ogląda takie, jakie były w chwili premiery.

Nieraz "przerobienie" na 3d wymaga ponownego złożenia warstw obrazu, więc to nie jest udawane 3d... się nie znasz się nie wypowiadaj :D

No i wykrakaliście :P Wychodzi Król Lew 3d oficjalna premiera 10.11.2011 w Niemczech przynajmniej :) Ciekawe czy w Polsce będzie w kinach? Bardzo bym chciał nawet w 3d... nigdy nie byłem na tym filmie w kinie i z miłą chęcią bym się wybrał.. ;-/

A takie pytanko do Was - co byście powiedzieli o tym, żeby w jakimś kinie puścili wszystkie 3 części ( jedna za drugą, z przerwą na "siku"), bez żadnych dodatków w postaci okularów i "Czy De"?
Coś czuję że zebrałoby to tłumy. U mnie w mieście zrobili tak ze Shrekiem ( od 10:00 do ok. 17:00, jako "Dzień Shreka ). Dzieciaki do 6 lat miały wstęp za free, powyżej 6 lat 12zł, a dorośli chyba 15zł od osoby. I w taki oto sposób starczyło im na remont kina :P

P.S: Ja też nie byłem na nim w kinie, ale posiadam "unikatowe" kasety VCD z 2 częścią, a legendarną jedynkę mam skopiowaną przez kuzynkę na płytce :D

Dla mnie to tylko nabijanie kasy. Jak się nakłada efekt na gotowy film, to nie robi to specjalnie wrażenia, tylko jakieś wypukłości, także bez sensu. Ale do kina na pewno się na to wybiorę, żeby zobaczyć po latach, znowu na dużym ekranie, bajkę mojego życia !!!! :D :D :D Mogliby puszczać nawet czarno-biały, poszłabym!

Nie moim zdaniem to byłby BARDZO zły pomysł.

http://www.tvn24.pl/-1,1704996,0,1,znow-zaspiewasz-hakuna-matata,wiadomosc.html

Powrót króla. Nie ma bata, idę do kina : D

we wrześniu premiera w USA... w Niemczech w listopadzie... to ciekawe kiedy w PL :)

Nie ma bata! Ja również idę do kina! Co z tego, że mam 24 lata :D

Uwielbiam Króla Lwa. To jeden z nielicznych filmów, którym na filmwebie wystawiłem ocenę 10. Należy mu się bezsprzecznie :)