PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6878}

Król Lew

The Lion King
1994
8,2 597 tys. ocen
8,2 10 1 597001
8,5 90 krytyków
Król Lew
powrót do forum filmu Król Lew

Kto ?

użytkownik usunięty

Kto według was poradził sobie lepiej w dubbingowaniu dorosłego Simby Paweł Tucholski czy Krzysztof Banaszyk

ocenił(a) film na 10

Bardzo dobry temat, bo sam nad tym rozmyślałem ;).

Kiedy po latach wróciłem do Króla Lwa, Paweł Tucholski spotkał się u mnie z syndromem opadającej szczęki i wykrzykiwaniem słów: "O Matko! Jaka beznadzieja! Ale sztuczny!". Dobra może trochę przesadzam, mimo wszystko odczuwałem lekki zawód i myślałem że jest ździebko sztuczny. Jednak teraz uważam że pasuję do Simby jak ulał. Wykonanie przez niego piosenek jest po prostu genialne. Kiedy zaczyna dochodzi do Wejścia Smoka i Simba ciągnie nutę "I już się nie martw!" to przechodzą mnie ciarki.

Przez dłuższy czas nie mogłem uwierzyć że Krzysztof Banaszyk podkłada głos pod Simbę w KLII. Ale nie krytykowałem. "Zobaczymy" pomyślałem sobie (również wracałem do tego filmu po dobrych kilku latach). Krzysiu od samego początku wpadł mi w ucho. Świetnie oddawał nadopiekuńczego, dobrego i sprawiedliwego króla i ojca. Simbę z Banaszykiem łączy wręcz nierozerwalna więź. OK, w serialu "Timon i Pumba" wypadł beznadziejnie, ale kto przejmuję się tym badziewiem? :P

Po dłuższym zastanawianiu się stwierdzam, że obaj są wyśmienici. Natomiast zmianę z jednego głosu na drugi, tłumaczę sobie nawet fabularnie: Simba z KL jest dość młody. Nieco starszy od Kovu w KLII. Dlatego mówi niższym, młodszym głosem. W KLII Simba jest starszy. Dorósł i spoważniał, a Krzysztof świetnie się do tej roli nadawał. Ma poważniejszy, wyraźnie starszy głos.

A więc: Paweł - Młodszy Simba, Krzysztof - Starszy Simba.

Na plus dla Pawła idzie wykonanie piosenek, gdyż Krzysztof postanowił nie przemęczać gardła ;).

ocenił(a) film na 10
andrzej_goscicki

Dodam jeszcze, że żadnego z tych panów nie widzę w roli tego drugiego. Dlatego, mimo że jestem fanem drugiej części (wolę ją od jedynki) naprawdę obawiałem się zmiany dubbingu jedynki, podczas ostatniego "odświeżania" (bałem się że Tucholski zostanie zastąpiony Banaszykiem).

Właśnie taki zabieg sprawił, że zaniżyłem ocenę KLIII. Nie mogłem znieść scen dialogowych zerżniętych z jedynki, z NOWYM DUBBINGIEM!

Tucholski - KL
Banaszyk - KLII

I koniec kropka.