polegna na mimice zwierząt. W animacji jest ona rysunkowa, nadekspresyjna, tu poszli w stronę realizmu. Taki pumba jest nie do powielenia w takiej formie.

Osoba zajmująca się dobieraniem aktorów do ról wykonała cudowną pracę i to nie tylko pod względem liczby "osobistości" w obsadzie. Głosy idealnie pasowały do postaci, a szczególnie zachwicili mnie Donald Glover jako Simba, James Earl Jones jako Mufasa, Seth Rogen jako Pumba oraz (odziwo!) Beyoncé jako Nala. Sam film...

Widzę że reżyser dubbingu polskiego jest fanem Ojca Mateusza :D
Szanuję za Jerzego Sthura jako Rafikiego.

Fotorealizm tak jak w przypadku księgi dżungli wyjdzie znajomicie, widać po zwiastunach. A głos Beyoncé jako Nala to najlepszy wybór, szykuje się niezłe widowisko :)
I to, że powstaje taka wersja nie oznacza że wersja animowana przestanie istnieć, odejdzie w zapomnienie. Ja uważam to za świetny pomysł

Piękny film, piękna muzyka, natura. W ogóle nie przeszkadzał mi brak emocji na "twarzy" zwierząt. Bez płaczu oczywiście się nie obyło. Jedynie pumbe mogliby trochę utuczyc :) świetny. Warto wybrać się do kina i obejrzeć na dużym ekranie.

Film jest świetny, to ten sam Król Lew, którego wszyscy doskonale znamy, ale nie zmienia to faktu, że ten film jest bardzo dobry. Wygląda rewelacyjnie i tak samo dobrze brzmi (oglądałem angielską wersję). Piosenki ponownie wpadają w ucho, jest zabawnie, jest smutno, czuć to pomimo, że zwierzaki nie robią już min jak...

Nigdy nie sądziłam, że to napiszę, ale ta animacja bije na głowę nawet swój animowany pierwowzór. Zwierzęta zostały bardzo realistyczne przedstawione tak samo jak i całe otoczenie w którym rozgrywa się akcja. Jak dla mnie rewelacja!

Tak kojarzą mi się wypowiedzi wielu forumowiczów tutaj, z terrorem, który wprowadza emerytowana głowa rodziny. Po co kupować nową lodówkę, skoro stara jeszcze działa? Nie chcę nowego łóżka, podstawi się deskę i będzie dobrze?
Malowanie? Po moim trupie!

Radość z pierwszego kolorowego telewizora była o wiele większa...

Jedno z najlepszych CGI jakie widziałem, fajne rozszerzenie/dodanie niektórych scen i wątków w porównaniu do oryginału. W końcu też ryki lwów to ryki lwów a nie jak w pierwowzorze tygrysów. Polecam każdemu.

Nie ma tańca, nie ma strzelania z ogona, nie ma wzruszenia, ani wzburzenia.
Jest wąchanie wy**anej szyszki, świetna oprawa wizualna i nieco zniechęcenia.

po co ? dlaczego? tak pięknych i nostalgicznych dzieł się nie rusza!

Tylko się wygadam, nie przyszłam tu walczyć czy coś udowadniać, aleeeee xD

Po pierwsze zepsuli piosenki- na siłę wyciągane i interpretowane melodie i słowa które znam na pamięć niemiłosiernie kłują w uszy!

Po drugie brak emocji - nie płaczesz, nie cieszysz się. Zwierzęta mają swoje zwierzęce głowy i tyle. Simba z...

trochę głupio jako dorosły iść do kina :D ma ktoś pożyczyć dziecko? bo chętnie bym zobaczył nowego Króla Lwa :D

Aczkolwiek komercyjny sukces nieunikniony - pójdą dorośli, pójdą dzieciaki.

Po odświeżonym "Królu Lwie" pewne jest to, ze Disney z powodzeniem może robić programy dla Animal Planet bez wychodzenia ze studia.
Wiemy już, że potrafią zrobić super realistyczne CGI, ale szczerze to nie czułem tego klimatu "Króla Lwa".
Wszystko było takie nazbyt prawdziwe. Zwierzęta, w przeciwieństwie do wersji...

"THIS IS SILLY". Serio, cały urok tego filmu diabli wzięli. Od strony wizualnej jest nudno, mało kolorowo, mimika bardzo uboga, co młodszym dzieciom na pewno utrudni odbiór emocji. Wykonanie piosenek w porównaniu z oryginałem koszmarne i miałkie. A prawdziwe zwierzęta, które robią dziwne, totalnie nieprawdziwe rzeczy -...

Bałam się. Zmierzyć się z czymś co zrobiło pokoleniu lat 80tych dzieciństwo to było wyzwanie. Ale okazało się, że wyszło coś całkiem niezłego i mogłam na chwilę wrócić do tamtych chwil gdy z wypiekami na twarzy oglądałam po raz pierwszy oryginał. Wyszło dobrze bo film jest wierną kopią pierwotnej wersji. Bez udziwnień...

Uważam że film był bardzo dobry! Przepiękna dbałość o szczegóły i detale, to ze dialogi i piosenki troszkę różnią się od oryginału, nie przeszkadza mi, w końcu to inny film! Przestańcie narzekać, że stara wersja lepsza, to jest odnowione i nie może być identyczne. Ludzie przyzwyczaili się do starych dubbingów i teraz...

Przepiękny film, przepiękna bajka. Cudowna grafika. Obejrzałam z wielką przyjemnością. Szczerze polecam obejrzenie i nie sugerowane się opiniami,, narzekaczy''.

Treść ta sama. Fajnie zrobili cyfrowo i ci co znają to sentyment a ci co nie znają to obejrzą z chęcią bo warto. Teraz czekam na drugą część cyfrowej bajki