wcale się nie dłużył, zgodzę się co do dobrej muzyki i ładnych zdjęć. Wciąż jednak czegoś mi brakowało i cały film nieodzownie kojażył mi się z serialami typu 'cold case'. Wydaje mi się że nie ma tu jakiejś wyrazistości, może lepszej obsady. 'Bezsenność' miała Ala Pacino i nawet R. Williamsa. 'Król rzeki' ma E. Burnsa...
więcejMuzyka i wybitnie zimowy klimacik - na duży plus.. Jednak fabuła, gra aktorów, praktycznie brak akcji..... To są minusy... Bardziej pasuje do niego określenie: film psychologiczny.. Bo thriller to z niego żaden....
W rzece, nieopodal małego miasteczka odnaleziono ciało młodego mężczyzny. Okazuje się, że był on studentem na pobliskiej prywatnej uczelni. Władze uczelni uznają jego śmierć za samobójstwo, jego przyjaciółka twierdzi, że był to wypadek, gdyż nie chce czuć się winna (owej feralnej nocy, kiedy chłopak zmarł, ostro się ze...
więcejbeznadzieja bzdura porażka w wielku wzgledach a scenariusz to najgorsze co mogło być tym co sie film podobał chyba jednka nie zanja sie na filmie bo to było totalne dno
Dosyć ciekawa fabuła, muzyka bardzo dobra. Dobre aktorstwo w wykonaniu Edwarda Burns, ale zawsze jest tak, że może być lepiej :-). Ogólnie polecam, ale nie fanom żwawych akcji.
Dobry film, fabuła i muzyka. Lubie takie filmy i na szczęście takich filmów powstaje coraz więcej. Byłnaprawdę bardzo dobry.
film jest zupełnie nieudany bo prócz ładnych aktorek i kilku równie ładnych zdjęć reszta jest tania, fabuła rozczarowuje a klimat przygnębiający i gdyby nie ostatnia scena będąca chyba puentą scena budzącej się wiosny to po obejrzeniu chyba poszedłbym sie targnąć, ocena 5/10, nie polecam
Trochę monotonny i nudnawy czasami, zakończenie rozczarowuje. Za to piękne zdjęcia, piękne plenery i dobry klimat! Ale niestety daje mu tylko 6 w 10 stopniowej skali!Szkoda ze filmu nie można jeszcze oceniać, mimo iż widziałem go na DVD z wypożyczalni :/