Popieram, film jest ekstra, a ścieżki dźwiękowej mogę słuchać cały czas... : D
trafiłam na niego przypadkiem, ale naprawdę się dziwię, że wcześniej o nim nie usłyszalam.
Film jest... byłby wspaniały, gdyby nie Orlando Bloom w roli głównej ;) Co jak co, ale on w tym filmie nie pasuje! On po prostu psuje całą kompozycję i narusza równowagę wszechświata.
A ścieżka dźwiękowa z filmu - zgodzę się z użytkownikiem powyżej. Przecudowna !
Popieram. Orlando Bloom po prostu nie pasuje do roli rycerza. Zmarła mu żona, dowiedział się o ojcu, stracił praktycznie całe swoje życie. A on ma wyraz twarzy, jakby myślał "ojej, wdepnąłem w g*wno". Nie było po nim widać tych emocji.
P.S. Za każdym razem, jak oglądam ten film, przewijam sobie w kółko i w kółko moment, kiedy Balain pojedynkuje się z Mummadem al Fais. Ten jego tekst, w sposób, w jaki wypowiedział "I HAVE NO DESIRE TO FIGHT" -po prostu mnie powala.
Piękny film, szczególnie charakteryzacja krzyżowców. Mi postać Orlando nie przeszkadzała, nie wiem czemu was tak zniechęcił. Pomimo że jestem niewierny, po takim filmie ruszyłby w pierwszej linii BIĆ SARACENÓW.