Oczywiście dla fanów gore pozycja obowiązkowa. Oglądałem go już z 10 razy ale za każdym kolejnym razem bardziej mi się podoba.
Nie rozumiem osób, które są oburzone pokazanym tu okrucieństwem... Przecież to nie było wcale mocne. Mi się bardzo podobało. Scenka z łyżeczką według mnie, wcale nie była tak obrzydliwa jak niektórzy piszą. Dobrze zrobione kino. 8/10
dałem jeden wyżej od najniższej oceny tylko ze względu na scenę z łyżeczką - bo rzeczywiście szokowała obrzydliwością, i dlatego że w ogóle obejrzałem to do końca. Film strasznie nudny, pewnie że wiedziałem o czym będzie, ale i tak spodziewałem się jakiejś mniejszej monotonii. Efekty gore, wbrew temu co słyszałem,...
w którym to miejscu wyglądało na rzeczywiste i realne? ta pani nie powinna zejść ze świata po pierwszym okaleczeniu?...zero odczuć typu obrzydzenie itp. no.. może na scenie z łyżeczką - potem przewijałam klatka po klatce do końca filmu bo po prostu nie chciało mi się tego oglądać.
To trzeci film typu gore jaki...
Abstrahując od braku praktycznie jakiejkolwiek fabuły i głębi ten film jest po prostu genialny.
Co w nim genialnego? Ano efekty gore. Coś niesamowitego jak campowymi metodami
można zrobić tak realistyczną makabrę. Samo przecinanie nadgarstka zapiera dech w
piersiach. Oczywiście ten film jest chory, to prawda ale...
czytalam na filmweb, ze ponoc zostalo wszczete sledztwo czy ta dziewczyna na prawde nie zostala zamordowanan.
Co to ma w ogóle być....
Jakiś psychol ćwiartuje dziewczyne przez cały film , bez żadnej fabuły
Co to za horror? i nie mówcie że wszystkie filmy gore tak wyglądają bo gówno prawda.
Ten film jest od zboczeńców dla zboczeńców i wszyscy co im sie podoba to zboczeńcy(nieświadomi tego).
Rozumiem ghost movies , sleshery...
Owszem, w przeciwieństwie do jedynki mamy tu dużo dobrego gore, ale co z tego? film jest męczący, nudny i obrzydliwy. ja lubię gore, ale gore to składnik, samo gore to jeszcze nie dobry film. tzn ja szanuję jak najbardziej to, że komuś się to podoba, ale dla mnie to jest słaby film.
klimat... eh dziwny... nie jest...
Obejrzałem i jedynie co można powiedzieć o tym "filmie" to to, że jest przykładem jakiejś chorej wyobrażni twórcy, a już tym bardziej zaskakują zachwyty odób oglądających. Dyskutowanie o tym dziele ma tyle samo sensu co rozmowa o zeszłorocznym gównie.
Wprawdzie wolę część czwartą ale ta jest tylko trochę słabsza. Same efekty są wykonane wręcz rewelacyjnie a sam film niesamowicie wciąga. Daję 8/10.
muszę przyznać, choć tak piorunującego wrażenia na mnie nie zrobił. Brutalniejszy od poprzednika, jest zdecydowanie więcej krwi, w ogóle obrzydliwszy. Twórcy zatarli jakiekolwiek granice dobrego smaku. Aktorzy grają fatalnie. Wyraźnie widać jak ofiara mrugała oczami, a ten samuraj był raczej śmieszny niż straszny....
Trudno cokolwiek o tym filmie pisać, napewno są ludzie którym ten film się podoba, ja do nich nie należę. Nie polecam go ludzion którzy nie mają skończyonych przynajmniej 18 lat. Film jest bardzo brutalny, wręcz makabryczny. Cały czas widzimy jakieś ludzkie wnętrzności i krew leje się litrami. Ja oceniem go 4/10 tylko...
więcejJest tu dużo, dużo więcej gore niż w części 1., ta część już nie nudzi. Efekty są przekonujące, bardzo realistyczne jak na 1985 r.
nie udaje twardziela...na ten film przygotowywalem sie juz jakis czas zeby w koncu zobaczyc ta krzywiaca psyche projakcje-i co?-nie ruszyl mnie-nie byl przekonujacy....e tam
Pełen bezsensownego okrucieństwa 40 minutowy film, który nic nie wnosi a sporo zabiera. Przede wszystkim czas. Trudno wznosić ochy i achy, bo przecież to z prawdziwym kinem nie ma nic wspólnego. Szkoda czasu i atłasu.