która w pewnym momencie wzięła sprawy w swoje ręce. Mąż nie chciał z nią ten teges, to wzięła sobie na chwile radości jego młodocianego synka. A że synek w momencie odrzucenia nie mógł sobie dać rady, to skończyło się to wszystko jak się skończyło. Genialna Trine Dyrholm, widząc ją na ekranie, można spokojnie zakładać, że film będzie dobry. Dramat najwyższych lotów, z każdą minutą, coraz ciekawiej rozwija się fabuła, rozwój trwa od początku do końca. Warto zobaczyć.