świetnie pokazany upadek wszelkich wartości w bogatym społeczeństwie skandynawski. on, rozwiedziony, zaprasza syna z poprzedniego małżeństwa, Gustava, do zamieszkania w jego nowym gniazdku, z nowa zona i dwiema córeczkami. szybko następuje niezobowiązujący sex jego nowej żony z Gustavem, sprawa się wydaje i jest rodzinna afera zakończona tragedią.
ta bogata i na wskroś nowoczesna skandynawska rodzina obrazuje nam do czego doprowadzili się Skandynawowie, dziś żyjący w kalifacie poprawności politycznej
Takie same i jeszcze gorsze rzeczy dzieją się w każdym kraju. A pozycja społeczna, status materialny i już na pewno poprawność polityczna nie mają z tym nic wspólnego. Nie słyszysz o przypadkach w Polsce przemocy wobec niemowlaków łącznie z wykorzystaniem seksualnym. W porównaniu z seksem z nastolatkiem (czego nie popieram w żadnym razie i uważam, że bohaterka filmu przekroczyła wszelkie możliwe granice) to dopiero jest horror. Przypisywanie krajom skandynawskim "zepsucia" jest bardzo grubym nadużyciem.