Królowie ulicy
Street Kings
2008
Jak dla mnie film super, dobrze się go oglądało, aktorstwo też na przyzwoitym poziomie, naprawdę gorąco polecam. ;]
film trzyma wysoki poziom. nie ma momentow przestoju, dynamiczny i co wazne do konca trzyma w napieciu. nie wierzcie tym co pisza, ze jest przewidywalny! polecam
Ze tez reeves zagral w tak glupim filmie. No przieciez na to nie da sie patrzec. Zreszta, co sie bede rozpisywal. 0/10. I niech mi odpisuje ktokolwiek chce, ze jestem taki czy inny. Ten film to dziadostwo i tyle.
Jakiegos głębszego sensu ani przekazu ten film nie ma. Ale jak na sensacje to nie jest zły :) 7/10 spokojnie
Film nie wciska w fotel, ale widziałem wielu goryszch przedstawicieli tego rodzaju amerykańskiego kina ... Zobaczyć nie zaszkodzi :)
Polecam, jesli chcecie sie troszke zabawic, ale obgryzania paznokci przy tym nie bedzie. Film nie trzyma za bardzo w napieciu, choc sekwencji do nerwow nie brak. Koniec troche naiwny, ale mozna go roznie zinterpretowac. Moja ocena to 7/10.
Ten film jest tylko ok, nie przekonał mnie, widywałem lepsze filmyu o policjantach np. niedościgniony wzór gatunku francuski "36". K. Reeves nie przypadł mi do gustu jako popijający skorumpowany glina, zagrał bezbarwnie. Tak samo H. Laurie, obronił się jedynie Forest Whitaker ale to za mało żeby nazwać ten film dobrym....
więcej
pierwszych trzech gości z listy obsady na filmwebie... dużo czadu, można się skusić:)
House w innym obliczu...
Ech...
Co to miało być? A Keanu to kamikadze [najlepsze było jak sam ze związanymi rękami i nogami załatwił dwóch ludzi], niepokonany. Bajki dla dzieci. Szkoda, bo lubię tego aktora. Strata czasu. Powtórzony wątek, stracony czas. Tylko muzyka była niezła. Ale ogólnie to kiszka.
nie wiem jak dla was ale Keanu nie pasował mi do tej roli, widziałabym
tu bardziej tego łobuziaka Colina Farrella, ogólnie film da sie obejrzeć
Obejrzałem,jeden po drugim,obydwa dobre...Jednak po Człowieku...byłem strasznie zadowolony,film był znakomity!Pozostawił nie zatarty ślad,wzruszył,film ma klimat i klasę,no i nie ginie dziecko,co mi się bardzo spodobało...
A Królowie... to lekki przeciętniak,mocno naciągany ,aktorsko słaby,K.R.gra jedną miną i jednym...