nr 2nr 22009-11-16T12:02:44 https://fwcdn.pl/webv/99/94/19994/thumbnail.19994.4.jpg https://fwcdn.pl/video/163603/streetkings___international_trailer_2008.360p.mp4
Przekonaj się jak fascynujące role Keanu Reevesa, laureata nagrody Akademii Foresta Whitakera i znakomitej obsady drugoplanowej wzmacniają akcję w kryminalnym thrillerze traktującym o policjancie - weteranie, który zostaje usidlony w pajęczynę konspiracji i zdrady. Reeves wciela się w postać Toma Ludlowa, bezkompromisowego detektywa, Przekonaj się jak fascynujące role Keanu Reevesa, laureata nagrody Akademii Foresta Whitakera i znakomitej obsady drugoplanowej wzmacniają akcję w kryminalnym thrillerze traktującym o policjancie - weteranie, który zostaje usidlony w pajęczynę konspiracji i zdrady. Reeves wciela się w postać Toma Ludlowa, bezkompromisowego detektywa, który nie boi się wymierzać brutalnej, ulicznej sprawiedliwości. Kiedy odkryte dowody wskazują, że był on powiązany ze śmiercią byłego policjanta, przemoc wokół Ludlowa eskaluje zagrażając jego życiu. Zasłużony detektyw odkrywa, że nie może ufać nikomu...
W scenie kiedy Forest Whitaker jest przypięty kajdankami do schodów widzimi, że kajdanki nie są dociśnięte. W innym ujęciu widać, że kajdanki są już do końca wciśnięte.
Kiedy kapitan Biggs siedzi naprzeciwko Ludlowa, krawat tego drugiego raz jest na klapie od marynarki mężczyzny, a raz schowany pod nią.
Pierwsze sceny "Królów ulicy" Davida Ayera obiecują wiele. Łagodny jak morska bryza, Keanu Reeves budzi się we wczorajszych ciuchach, idzie do kibla puścić pawia, a potem wpada do monopolowego po trzy setki wódki. Realistyczny portret gliniarza z wielkomiejskiej policji? Niestety nie, bo ilekroć reżyser stara się odejść od sprawdzonych w innych ... więcej
Trudno dziś o dobre, mocne kino sensacyjne. Gatunek, który królował w salach kinowych w pierwszej połowie lat 90-tych, obecnie jest raczej na wymarciu. Zastąpiony został przez wypełnione bezsensowną akcją błyskotki w stylu „Next” czy „Wanted” oraz skupione na przemocy slashery, wszystko po to, by zaspokoić niewybredne gusta nastoletniej większości. ... więcej
Nareszcie Keanu w sensacji. Rany, jak mi tego brakowało! Podobał mi się "Matrix" i "Constantine", ale tak bardzo chciałam zobaczyć K.R. w policyjnym kinie. Od czasów "Speed" uważam, że Keanu powinien częściej pokazywać się w tego typu produkcjach. Wychodzą mu naprawdę nieźle...
Może nie jest to arcydzieło, ale ,jak na dzisiejsze czasy, solidne kino akcji/kryminał. Dobrze zrobione i zagrane. Intrygę można dość szybko rozgryźć, choć pewnie dla niektórych finał i tak był zaskoczeniem.