Hiszpańskie kino, a w szczególności horrory różnią się od amerykańskiego badziewia, bo mają zajebisty klimat, ot co.
Tu się zgadzam-filmn nie był pospolitym szajsem o zmutowanych ludziach którzy jedli innych ludzi i biegali po górach itp.
popieram. ten film mi się spodobał, bo miał swój klimat, miał to "coś". nie wiem jak to opisać, ale film był zupełnie inny niż amerykańskie horrory XXI w. typu piła hostel itd