Film jako taki jest oczywiście dobry,elegancko nakręcony,tyle,że ja nastawiłem się na kino grozy,a w tej kategorii Kręgosłup diabła zdecydowanie się nie sprawdza.Tylko 6/10
"Kręgosłup Diabła" nie sprawdza się do końca w kategorii kina grozy ponieważ w 70% jest to dramat. I to, moim skromnym zdaniem, całkiem dobry dramat. Te 70% odróżnia film del toro od tysięcy amerykańskich (i nie tylko) produkcji.
Jak najbardziej, to całkiem dobry dramat,ale może w takim razie nie należało mieszać w to wszystko ducha,a film byłby jeszcze lepszy.I wcale nie musiałby być horrorem.A tak lekki rozkrok.
Może film jest w rozkroku pomiędzy dwoma gatunkami ale gdzie jest napisane że gatunków nie można łączyć aby uzyskać coś nowego? Można było połączyć komedie z dramatem (np. Życie jest cudowne) i sądzę że nic nie stoi na przeszkodzie w tworzeniu innych mieszanek.
Prawdopodobnie masz rację,by może też na moją ocenę miał wpływ fakt,że zobaczyłem ten film po Labiryncie fauna,który mnie zachwycił.Połączenie kilku gatunków było tam perfekcyjne i siłą rzeczy oceniłem Kręgosłup przez pryzmat Labiryntu,chociaż powinno być na odwrót.Oczywiście nie twierdzę,ze to słaby film,6/10 to jak najbardziej pozytywna ocena,a gdyby nie wyżej wymienione okoliczności pewnie dałbym i 7/10.