Ten film niewiele ma wspólnego z komercyjnymi, głupowatymi "liamami" z ostatnich lat. Choć sama fabuła nie jest opowieścią skomplikowaną, to bardzo ciekawie, niebanalnie narysowane zostały postaci oraz interesująco został pokazany "świat przedstawiony" ulsterskiej prowincji początku lat 70. Na to nakładają się dobra muzyka, zdjęcia i montaż. Film ma swoje tempo, klimat i gorzki posmak refleksji nad własną przeszłością. Czy zmarnowało się życie idąc tą drogą, to już nie ma większego znaczenia, bo czasu cofnąć się nie da.