Kraj świętych i grzeszników
In the Land of Saints and Sinners
2023
Kolejna dziwna sprawa granatu - który miał być tak bardzo istotny (nazwany przez liama "przewagą w walce" -raz prawie nie wybuchł - ale liam zamiast go wyrzucić nawlekł zawleczke) a potem granat wyparował z fabuły chyba...
2 dziwne rzeczy sugerują jakby z filmu wycięto jakąś scene, która by uzasadniała sens pojawienia...
Nie wiem po co się pojawia ten grajek - postać zupełnie nic nie wnosząca (jeszcze liczyłem, że na koniec zaskoczy czymś nietuzinkowym i np. pomoże Liaomi w potyczce ze zbirami, ale nic z tego... bo nawet nie wpływał na jego decyzje podejmowane w filmie czy na "życie duchowe" jak ta sąsiadka albo nawet ten typ z...
Lisam Neeson, w żadnym filmie nie zawodzi i podobnie jest tutaj. Historia filmowa jest dość banalna, ale ogląda się ją fajnie. Film trzyma w napięciu, a dobra gra aktorska sprawia, że wszystko tutaj gra. Warto film obejrzeć w wysokiej rozdzielczości, bo krajobrazy "zielonej wyspy" zapierają dech w piersiach. Polecam.
Polecam serdecznie ,nie sugerujcie się oceną, film ma swój klimat, ciekawą historię. Warto obejrzeć choć jeden raz
Film, dobry. Zupełnie inne kino, więc sądzę, że nie każdy będzie zadowolony. Ciekawa gra Gleesona (daje chłopak radę).
Film ogląda się nawet dobrze. Produkcja posiada swój klimat, warto również zwrócić uwagę na dobrą obsadę i grę aktorską. Akcji za wiele nie ma, a scenariusz również nie jest najwyższych lotów. Jednak dobrze się to ogląda. Nie najlepszy, ale jeden z lepszych filmów z Neesonem w roli głównej... 6/10
https://naekranie.pl/recenzje/kraj-swietych-i-grzesznikow-recenzja-filmu
Autorka: Michalina Ławicka.
(Nawiasem: Liam Neeson, mój ulubiony aktor kina akcji, zawsze udowadnia, że niekoniecznie trzeba znać sztuki walki, by być w tym gatunku najlepszym. On po prostu jest AKTOREM. Pisanym dużą literą "a").
Współczesny western w krajobrazach Irlandii, z dziadkiem Neesonem w roli bandziora zmęczonego swą profesją, który broni miasteczka przed innymi bandziorami. Młodzi jacyś bezpłciowi, to geriatra rządzi. Fani dziadka pieją z zachwytu, reszta puka się w głowę, ale i tak ogląda, bo ma nadzieję, że piernik zejdzie na...
Dzięki temu że jest to film irlandzki i opowiadający o Irlandczykach Lim Neeson zagrał bardzo dobrze. Cały film , pomimo dość prostej fabuły , ogląda się dobrze i z ciekawością . Bardzo ładne zdjęcia i przyjemna muzyka .
Jest nawet harmonijka. Nie, no fajny klimat Irlandii z czasów IRA. Scenariusz raczej mało pomysłowy, ale czego wymagać od filmów z Neesonem. Martwi mnie tylko jak ten film odbiorą irlandzcy patrioci ;).
Ten film niewiele ma wspólnego z komercyjnymi, głupowatymi "liamami" z ostatnich lat. Choć sama fabuła nie jest opowieścią skomplikowaną, to bardzo ciekawie, niebanalnie narysowane zostały postaci oraz interesująco został pokazany "świat przedstawiony" ulsterskiej prowincji początku lat 70. Na to nakładają się dobra...
więcej
