Ten film wbrew pozorom jest naprawdę niezły. Może nie pasować do konwencji dzisiejszych horrorów, ma w sobie coś takiego..innego.Ba, ja bym tego nie nazwała nawet horrorem. Kojarzy się z tymi filmami grozy z dzieciństwa, gdzie nie było wyszukanych efektów specjalnych. To połączenie komedii z grozą wyszło zaskakująco dobrze. Muszę przyznać, że sceny akcji nie "wciągnęły" mnie specjalnie, wręcz nudziły. Początek zdecydowanie na plus, tak samo jak końcówka. I co najważniejsze, "Krampus" jak na (nie)typowy świąteczny film przystało zawiera morał.