Obecny polski tytuł filmu to "Kret w Korei", co jest obraźliwe dla ok. 2/3 Koreańczyków
(za wiki: K. Południowa 51 mln, K. Północna 25 mln).
Drogi Administratorze - czy mógłbyś się wznieść ponad ignorancję polskiego tłumacza, który "se skrócił" tłumaczenie oryginalnego tytułu, bo tak mu pasowało?
Tłumacz przez ten skrót pokazuje, że nie ma to dla niego znaczenia czy to jeden kraj czy miesza dwa o różnym systemie. A może został opłacony, nie wiem.. bo przy takim tłumaczeniu - odium spada na wszystkich Koreańczyków, a np. w naszym województwie jest sporo obywateli Republiki Korei (czyli POŁUDNIOWEJ) ze względu na duże ich inwestycje w tym regionie.
Ciekawe, że żadne zagraniczne tłumaczenia tytułu nie pominęły tego ZASADNICZEGO dla sprawy przymiotnika, a polski tłumacz się wykazał inaczej :((