To pewnie zasługa tego, że w latach osiemdziesiątych nie było w TV tyle filmów o tej tematyce. Albo ja nie pamiętam. Ale po obejrzeniu na długo zapadł mi w pamięć. Rodzice mieli go na VHS, to były czasy...
Ta ta! przeczytałam opis i bingo! pamiętam ten film z tv, oglądałam jako małe dziecko, ale pamiętam, ze mi się dzalenie podobał, i że się bałam w niektórych momentach. Chciałabym go teraz zobaczyć. Jestem ciekawa swojej reakcji po seansie.