Fabuła wydaje się głupia jak but, ale kiedy już włączymy film wszystko nabiera nowych barw :) Albo mi już kompletnie odbiło, albo ten film mi się naprawdę podobał. Śliczna praca kamer, szczególnie w lesie kiedy wilki atakowały, i miejscami ciekawy podkład muzyczny to największe atuty filmu. Przemiany w wilki były bardziej baśniowe, niż spektakularne (Jak choćby w przypadku słynnego SKOWYTU) co było fajnym zaskoczeniem - i wyszło to na zdrowie. Bardzo podobało mi się to, że jedyne FXy w filmie to były właśnie przemiany ! Same ataki zwierzaków i cała reszta to już sprawna ręka treserów. Idąc dalej... Nie podobało mi się niestety zakończenie całego spektaklu i chuczne BOOM ! :( Typowy amerykański finał każdej historii... Przez cały film liczyłem też na piosenkę "Within Temptation - Stand My Ground" która pojawiła się w zwiastunie. Niestety, ani razu nie usłyszałem chodźby samego podkładu, szkoda bo bardzo pasuje... Główna bohaterka - blądynka... Jej uroda może wielu zachwycić.
OGÓLNIE POLECAM !!!! Tymbardziej że to Romans Fantasy ;))