Może dobry, ale nie kultowy. Ostatnio za dużo się mówi o filmach "kultowy". Kultowy jest "Rambo", kultowe są "Gwiezdne wojny", albo "Indiana Jones". Nawet "Strażnik Teksasu" jest kultowy. Riddick musi sobie jeszcze na takie sformułowanie zasłużyć. Może, jak powstaną kolejne części.