Kroniki Riddicka
The Chronicles of Riddick
2004
"Pitch Black" choć powielało schematy z "Obcego" było całkiem przyjemnym, klimatycznym filmem sf z ciekawą postacią Riddicka. Postanowiono nakręcić więc kontynuację skupioną wokół tej postaci. Lokacji jest więcej, akcji jest więcej ale surowego klimatu z jedynki nie ma w tym za grosz. Ogląda się to jako przygody...
Ciekawi mnie jakim cudem na Crematorii mogło być -300 stopni w nocy, skoro w zero
absolutne odpowiada −273,15 °C = 0 K. Ktoś może to wyjaśnić? Bo już nie wiem czy ja aż
taka noga byłem z fizyki czy twórcy filmu nie odrobili pracy domowej i robią sieczkę z mózgu.
Poza tym film całkiem fajny ;)
Krucho obecnie z takim kinem. Nie wiem o co chodzi , zaś jakaś poprawność polityczna czy coś. Polecam wszystkim którzy nie oglądali.
Obejrzałam dużo filmów z Dieselem ale tego nie widziałam. Słyszałam teraz na Pulsie, że w niedzielę o 20 ma lecieć. Chyba sobie obejrzę z ciekawości
Oglądnąłem Pitch Black i Kroniki Riddicka. Pierwsza część wgniotła mnie w fotel. Fabuła, klimat, aktorzy. Wszystko było wspaniałe w tym filmie. Film bardziej podchodzi pod horror. Jedynym mankamentem był wygląd potwora. Przypomina rekina młota skrzyżowanego z pterodaktylem :D. Trochę śmieszny ale na początku budził...
więcej
Ogólnie film jest dość kiepski dlatego też gorąco polecam grę Escape from Butcher Bay która jest nieporównywalnie lepsza od filmu.
Wyraźna zmiana konwencji nie poszła na dobre. Z mrocznego thrillera, mamy efekciarskie SF/Fantasy kojarzące się z nowymi Star Wars. Ogląda się dość ok, ale film niestety nudzi w wielu miejscach. Właściwie tylko mroczne sceny w więzieniu są dobre, bo reszta to taka papka. I Riddkick jako zbawca wszechświata.... odarto...
więcej
Pitch Black beznadzieja... jak dla mnie kompletna porażka... dlatego byłem sceptyczny co do Kronik... a tu taka miła niespodzianka... świetny film... w końcu jest fabuła... jest akcja... dialogi nie rozbrajają człowieka swoją prymitywnością... Podobało mi się bardzo i czekam na Riddicka.
Przyznam, że film niespecjalnie mi się podobał, ale kiedy Riddick mówi "bojaźliwe z nich chłopaki, oj bojaźliwe" to jest ten moment, że go uwielbiam :D
Pitch Black jest dobrym filmem jednak kroniki Riddicka wydają mi się nieco lepsze.
Może z tego powodu iż fabuła była bardziej dopracowana i sensowna.
Prężna akcja , wyrazisty bohater i ogólny całokształt , sprawia ,że tworzy się świetny nastrój, i takie filmy zawsze ogląda się z wielką przyjemnością.
Jak poprzednie dwa filmy, czyli Kroniki Riddicka i Pitch Black, byłe całkiem przyjemne, a ja za dzieciaka byłem wielkim ich fanem, to tak nowa część ssie totalnie. Nie warto
oglądać. Dlaczego? Tego możecie się przekonać w tym tekście ;)
Oto 10 powodów, które sprawią, że z miejsca odechce Ci się iść do kina na ten...
j.w. trochę jakby ten klimat umknął gdzieś w połowie, przynajmniej zupełnie inne wrażenie miałem oglądając dalej. A końcówka ? Poprostu się zawiodłem bo to było SŁABE.
