Wreszcie obejrzałem Kruka 2. Film minimalnie gorszy od części pierwszej. Jest klimat i dobra rockowa muzyka jak w jedynce. Ale gra świateł była inna. W jedynce było mroczno i ciemno. A dwójka przeważała w odcieniach koloru żółtego i zielonego, trochę też czerwieni. Na uwagę zasługuje rola bad guya którego grał Iggy Pop oraz tej Azjatki Thuy Thrang - znanej z roli żółtej wojowniczki z pierwszej serii Power Rangers. Nawet nie widziałem że zagrała gdzieś poza tym serialem. Ciekawy jestem jak z kolejnymi częściami będzie. Trójki to się boję że to będzie szajs. Czwórki mniej się boję, bo zagrał tam mój ulubiony Edward Furlong z Terminatora 2. Zobaczymy.