jeżeli ktoś się zastanawia, czy obejrzeć. Ciekawy, niepokojący klimat i zgrabne przedstawienie
tamtej epoki, do tego oczywiście nie zabrakło porządnych krwawych scen. Historia wciąga z każdą
chwilą, a do tego postać Poe, który mimo swojej wielkości jak niejeden artysta żyjący marnie i
umniejszany - świetny z niego detektyw, poza tym cierpiący człowiek, który nie bał się ruszyć w
pogoń za mordercą i uratować ukochaną poświęcając się całkowicie. Naprawdę dobry film i nie ma
co sugerować się opinią "krytyków", nie od dziś wiadomo, że to niekoniecznie dobre źródło rzetelnej
wiedzy o jakości filmów. Co do siedem, to faktycznie mi też się trochę z nim kojarzy, ale fakt, że ten
jest o parę stopni niżej. Kruk obowiązkowy dla tych, którzy lubią duszny klimat i porządny thriller.