materdeniu... to jakis schiz... ja nie jestem w stanie tego oglądac, nie na trzeźwo i nie w samotności!!!
Zauważyłem, że ten film jest przeciwieństwem "Strasznej komedii". Tamto jest komedią udającą horror, a to horror udający komedię. Skrótem: lipa.
A dla mnie to już koniec seansu. Widząc to, jak ten koleś postanowił się poświęcić, pierwszy raz zauważyłem u bohatera ludzkie odruchy. Jedynie co miałem w głowie, to słowa "proszę, nie spiepszcie tego!". No i spiepszyli. Ten rzut dzieckiem mnie już był przesadą. To i tak cud, że dotrwałem do tego momentu. Strzału babcią już nie przetrwam.
A jednak dotrwałem, ale pierwszy raz aż tak żałuję obejżenia filmu od... hmm... własnych narodzin. Nigdy więcej filmów tego twórcy. Ode mnie 1/10, a dałbym mniej za taki "humor".
Zawsze uważałem, że tą ocenę używa się tylko do trollingu, ale dla tego... czegoś nie mam innej oceny.
Same Wasze haselko "rzut dzieckiem" utwierdzilo mnie w przekonaniu ze NA PEWNO drugi raz nie siade do tego filmu.
dokładnie, też nie daje nigdy oceny 1 ale tego filmu nie potrafie inaczej ocenić :D
post do emisji poł roku temu, no ale... pierwszej częsci nie miałem jeszcze szansy obejrzeć, ale zrobię to jak najszybciej. film jest kiepski, ale nie mogę zarzucić mu że sie nie wybawiłem - mnóstwo zabawnych absurdów, pełno kiczu
polecam
a czy ja napisałem że nie było? spójrz na datę pierwszego postu, będziesz wiedział o co miałem na mysli