Nie wiem do, którego momentu oglądałaś, ale było to mniej, więcej tak: Bohaterka została pożarta, Ptysie wyrzucili w beczce, na zewnątrz, wsiadła do ciężarówki i odjechała, a an końcu, te potwory weszły do tego baru, Tuffy zaczęła jednego nawalać, aż go zabiła. Przeżyła ona, Bozo i Hot Wheels. Nie pamiętam co się stało dokładnie z barmanem, bo nie jestem pewien czy przeżył, bo gra w dalszych częściach trylogii, a mi się wydawało, że umarł.