Film z całą pewnością zasługuje na wysokie noty jakie otrzymuje. Jeśli kogoś przed obejrzeniem powstrzymuje obecność DiCaprio na ekranie (a z rozmów ze znajmomymi wiem, że takie obawy istnieją) to radzę przestać zwracać na to uwagę. Na szczęście Leo już dawno odszedł od swojej roli z Titanica, a ta z Krwawego diamentu jest naprawdę dobra. Szczególnie warto zwrócić uwagę na jego wymowę. Należą się szczere słowa podziwu, bo taka gra aktorska to nie łatwa sztuka :) Co do reszty obsady i ich gry to jest również na wysokim poziomie.
Realizacja, zdjęcia, efekty i muzyka trzymają bardzo dobry poziom. Co do fabuły to nie jest ona dla mnie jakimś wstrząsem, gdyż o sytuacji w Afryce trochę już słyszałem (o krwawych diamentach także), ale przedstawienie jej w filmie może robić wrażenie i z pewnością skłania do chwili zastanowienia nad losem innych, co chyba w normalnym życiu nie zdarza nam się czesto...