Żadna rewelacja, ale film ma coś w sobie,choć za Chiny nie wiem co mnie tak w nim urzeka. No ale ja jakoś lubię wszystko, co ma w nazwie horror, a to jak oceniam poszczególne "horrorki" to inna bajka. Duży plus dla gadającego mózgu z oczami, odjechany jest oraz dla napisów początkowych - fajna autoparodia(bez tego nie...
więcejale w sumie całkiem apetyczny kąsek. Czego tu nie ma: rzyganie, obcinane ręce, demoniczne zęby bogini Shita, cycki, urwane głowy, głowa napuchnięta od przypiekania we frytkownicy, gadający mózg w słoiku ... no i końcowa uczta/koncert - nagromadzenie pięknych zwyrodnień.
Do tego muzyka - od kiczpopu lat 80ych, poprzez...
Horror z charakterystycznym klimatem. Dominuje w nim potężna dawka kiczu (niekiedy naprawdę ciężkostrawnego, a niekiedy wręcz przyjemnego). Lata 80-te wylewają się w nim strumieniami. Fabuła jest tandetna, lekkość w poczynaniach bohaterów zatrważająca, a gra aktorska marna (choć para głównych bohaterów całkiem zapada w...
więcejDwóch braci prowadzących bar z żywnością dla wegetarian przygotowuje się do wielkiej uczty ku czci krwawej bogini Shitar...
Wyraźnie nawiązująca do słynnego protoplasty gatunku gore p.t. "Blood Feast" czarna komedia. Horroru w tej całej zabawie niewiele, twórcy skłaniają się raczej ku mało wybrednej parodii. Miejscami...
tego nie oglądałam, ale pomimo negatywnych opinii i tak mam zamiar:)
Jako fanka "Zręcznych rąk", "martwicy mózgu" i innych podobnych "Bękartów Diabła" mam pytania: czy to coś pomiędzy nimi czy zupełny niewypał jak "Infestation"?? Bo jak czytam niektóre opinie to aż boje się zasiadać do filmu że z nudów umrę na...
Oglądałam wczoraj i powiem że był niesamowicie zabawny.Cały czas sie śmiałam,ale musiałam po cichu,żeby nie obudzic rodziców ;))
aktorzy świetni,fajny na smutne dni ;PP
Rewelacja, już tyle razy widziałem ten film i nadal mnie bawi. Było kilka scen, które powalają np. jak ci dwaj kucharze zaprosili prostytutki do swojej knajpy po to aby je załatwić i gdy ten jeden kucharz załatwił jedną babke i wyciągał z niej flaki i ta druga krzyczała. :) Albo jak sprzedawali świeżo przydządzone...
Film w luzny sposob nawiazuje fabula do Blood Feast -pierwszego gore w historii. O ile tam morderca byl slepo zapatrzony by ozywic boginie..tak tu mamy niesamowita historyjke pelna gagow,zwariowanych,czasem absurdalnych sytuacji oraz mnostwo gore. Humor jest naprawde przedni i niektore sceny rozwalaja..a posoka leje...
więcej