Gdzieś przeczytałem, że to tzw horror komediowy ... To zobaczę, pomyślałem... I jedyne z czego się śmiałem to ja sam że to oglądam. Ów "film" kandyduje u mnie do tytułu "debilzm roku" i ma spore szanse na wygraną
Miałam podobnie. Myślałam, że pośmieję się trochę, a dostałam jeden wielki facepalm. Szkoda czasu.