I po jaki czort powstaje film chwalący bezkarność oszusta? Niepojęte.
Oglądałeś ten film? Gdzie pochwalono jego bezkarność? Nawet w ostatnich minuatch filmu jego twórcy konfrontują Raya i jego rodzinę oraz cytują jego wspólników uważających ten wyrok za nieśmieszny żart.
To jakbyś jednak zechciał obejrzeć to powinno Ci się spodobać, że to główny bohater Ray jest w nim przedstawiony jako największy gnojek i oszust, który sypiąc kolegów uniknął sprawiedliwości i na dodatek zachował dużo kasy, którą nakazem sądowym miał zwrócić w całości ofiarom przekrętu.