PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=623363}
4,7 386  ocen
4,7 10 1 386
Krzyż
powrót do forum filmu Krzyż

Wspaniały

ocenił(a) film na 1

Ten film zachowuje w swojej formie wszelkie podstawowe cechy dobrego dokumentu - dystans, obiektywizm, itp. Warto obejrzeć, polecam! TAK BYŁO!

1/10

markomdm

Przy takich reżyserach jak E. Stankiewicz i J. Pospieszalski w zasadzie nie ma kłopotu z wystawieniem odpowiedniej oceny dla ich filmów.
Solidarni 2010 - 1/10
Krzyż - 1/10

ocenił(a) film na 1
Kacper_1984

Najgorsze jest to, że ja naprawdę podszedłem bez uprzedzeń do tego materiału, mając nadzieję, że jednak nie będzie tak tendencyjnie stronniczy i wręcz naiwnie propagandowy. Niestety prawie 2 godzinny seans pozbawił mnie wszelkich złudzeń i... zasmucił. Cała ta sytuacja jest smutna i żałosna, a obiektywizm pani Stankiewicz (polecam obejrzeć kilka wywiadów z nią na YT) jest najlepszą "laurką" dla tego dokumentu.

ocenił(a) film na 3
markomdm

Nie bardzo rozumiem o co wam chodzi. Nie widzę tu manipulacji informacjami, a to chyba jedyna zagrożenie dla tego typu filmów.

ocenił(a) film na 1
CREATOR_filmweb

Uważasz, że ten film nie był stronniczy i był obiektywny? Czy też może starał się wynieść jedną stronę na ołtarze, a drugą przedstawić jako bandę dzikich idiotów, ludzi, którzy albo nie wiedzą co mówią, albo są zamroczeni używkami? Nie mówię, że takich kontrowersyjnych sytuacji nie było, ale przedstawianie wszystkiego tak jednostronnie, tak jednoznacznie, jest dla mnie żałosne... Każdy zresztą mógł wyrobić sobie zdanie na temat tych wydarzeń z relacji telewizyjnych różnych stacji, czy też materiałów zamieszczonych w Internecie. Osobiste zaangażowanie Stankiewicz po jedynej, "słusznej" stronie jest dla mnie przesądzające w kwestii oceny tego filmu. Nie tego oczekuję od dokumentalistów - nie ma mnie przekonywać do żadnej strony, ma mi pokazać jak było naprawdę. Ten film śmierdzi manipulacją na kilometr. Gdybym nie miał w tej sprawie żadnej wiedzy i opierał się tylko na "Krzyżu"... brak słów.

ocenił(a) film na 3
markomdm

Nie jestem specjalistą w tego typu produkcjach, przyznaję. Mnie ten film utwierdził w moich przekonaniach, które miałem na bieżąco - fanatyzm religijny + miejsce religii jest w kościele + polityki w parlamencie (w telegraficznym skrócie).

A teraz proszę o odpowiedź na pytanie - czyją stronę trzyma pani Stankiewicz? Pytam szczerze i zaznaczam - nie szukam zwady :)

ocenił(a) film na 3
CREATOR_filmweb

Aż zerknąłem jeszcze raz, i ok, muszę przyznać rację. Moje wcześniejsze stanowisko wynikało po prostu z mocno ugruntowanej pozycji, jaką zająłem śledząc na bieżąco wydarzenia. Jeśli bym nie wiedział co się działo a obejrzał film, przypuszczalnie byłbym, może nie po drugiej stronie barykady, ale na pewno bliżej jej.

Ale takie fragmenty jak komentarz dziewczyny (mniej więcej 1:07:00 nie pamiętam dokładnie), która mówi że jest tu niebezpiecznie, mimo że jest policja, jednoznacznie pokazują jej zaślepienie. 'Bo ona się tam czuje zagrożona'... jeśli na koncercie jest ochrona i są barierki a my czujemy się zagrożeni to ochroniarze nie ściągają dodatkowego oddziału. Ten i pare innych fragmentów nie pozwalają mi jednoznacznie stwierdzić że dokument jest doszczętnie jednostronny. Ok, bardziej skłania się ku oczywistej stronie, ale moim zdaniem nie stoi jednoznacznie po jej.

Może się mylę ale wydaje mi się że część tekstów pani reżyser to po prostu prowokacja. Sam często to robię żeby wyciągnąć od kogoś informacje/emocje. Jeśli jednak to co mówiła było ekhmm... z serca to - 'na stos z moherami' :d

Wiem, że trochę motam, ale temat grząski a we mnie masa myśli. (Edytuje już z 3 raz :S)

ocenił(a) film na 1
CREATOR_filmweb

Hehe, widzę, że trafiłem na człowieka potrafiącego konstruktywnie i kulturalnie wyrazić swoje myśli... i super :) Zgadzam się z tym co napisałeś. Szczerze przyznam, że chciałem dać te 2/10, bo nieczęsto wystawiam "pałę", ale kilka scen mnie na tyle dobiło i zniesmaczyło, że postanowiłem być jednak bezlitosny... Absolutnie popieram to zdanie - "fanatyzm religijny + miejsce religii jest w kościele + polityki w parlamencie", co tez na pewno rzutowało na moją ocenę, ale w końcu wolno mi mieć swoje poglądy i opierać na nich ocenę tego typu "obiektywnych przedsięwzięć". Tak w ogóle, jeśli właściciel terenu, na którym postawiony był krzyż, nie życzył sobie jego obecności oraz obecności jego zwolenników-fanatyków, a tak przecież było, to sprawa powinna być rozwiązana bardzo szybko. Jak było - niestety - każdy widział...

ocenił(a) film na 3
markomdm

Aż obejrzałem jeszcze raz przez to wszystko :d
Tak się czasami zastanawiam, że może ja jestem takim antyfanatykiem, bo część z tych tekstów po prostu tak mnie klepie po twarzy brakiem logiki, że aż mnie nosi. Nie wiem gdzie leży prawda bo nie mamy do niej dostępu (taka jest prawda), ale teksty (zwłaszcza mówione przez księdza) w stylu: polityki nie można oddzielić od krzyża bo krzyż to prawda, bo krzyż to Polska. No aż się skręcam ze śmiechu, mając łzy w oczach, te już niestety nie ze śmiechu. Tak pustego frazesu dawno nie słyszałem. Jakoś kuźwa żaden z tych fanatów nie zauważył takiego 'niuansu', że przez ten krzyż (!) symbol prawdy (!) i przede wszystkim polskości (!!), człowiek przeciw człowiekowi wystąpił a Polak na Polaka się z rękami rzucał. Chociaż faktem jest też to, że młodzież w końcówce filmu też przesadziła, żartobliwa scenka z biczowania Jezusa była conajmniej niesmaczna i przykra, podobnie jak krzyż z piwa. Można wierzyć lub nie, uznawać takie symbole lub nie, ale szanować by można. Nie chciałbym żeby ktoś szczał na grób mojej matki, tylko dlatego że jest niewierzący.
Ech, strasznie mnie nakręcają takie filmy a nie mam z kim pogadać.

Tak a propo filmu jeszcze to po namyśle stwierdzam, że jednak pani reżyser należy się kop w dupę jako dziennikarzowi (bo to chyba jednak nie były prowokacje...).

ocenił(a) film na 9
markomdm

Film jest dobry.
Oceniłem go na 9/10. Czy jest obiektywny? Pewnie nie do końca, jednak faktem jest, że brak komentarza odautorskiego na pewno ma znaczenie i zostawia swobodę interpretacji - do scen opisywanych w filmie nie trzeba zresztą komentarza, tak samo jak komentarza nie trzeba do tego co napisał CREATOR_kop_w_dupę_filmweb.

Co do treści, film przedstawia wybrane wydarzenia z tego co faktycznie działo się na krakowskim. Tam niema kreacji, efektów specjalnych. Zwyczajni ludzie stoją i mówią o tym co przeżywają. Na mnie właśnie największe wrażenie zrobili ludzie, którzy przyszli pod krzyż by zamanifestować swój patriotyzm (nie koniecznie religijność), którzy rzeczywiście przeżyli wstrząs rozmiarem tragedii smoleńskiej (podobnie jak ja) ale z drugiej strony pies z kulawą nogą nie zainteresował by się tym tematem gdyby nie media pragnące znaleźć temat zastępczy gdy wokół smoleńska było naprawdę grubo i niestety im się to wspaniale udało. Moim zdaniem to media są odpowiedzialne za to, że dochodziło tam do skandalicznych zachowań, bo jak się przekazuje w rubasznym stylu, że oto grupa fanatyków przykuwa się do krzyża to zawsze znajdzie się głupek (czytaj Taras), który dla hecy zrobi "ustawkę na fejsie". Krzyż z puszek po piwie Lech, krzyż z ukrzyżowanym pluszowym misiem, koleś przebrany za Elvisa. Zastanawiam się co w głowie mają tacy ludzie? Tutaj w grę wchodzą elementarne wartości jak dobre wychowanie, tolerancja, szacunek do cudzych przekonań i dla ludzi starszych (ale młodzieży "patriotycznej" była również znaczna ilość).

Zgadzam się, że kwestia przykuwania się do krzyża to już była duża przesada, ale czy to wina reżyserki, że do takich zachowań dochodziło? Odnoszę wrażenie, że wszyscy tu się wpisujący oceniają nie film, ale to co działo się na krakowskim. Ludzie, którzy tam przychodzili (pewnie część z Was też) zapewne nie mieli złych intencji, ale na pewno po kilku piwkach "were having a good time and good laugh" i dlatego też pewnie zdziwieni są, że film przez pryzmat grupy debili, którym do głowy przychodziły poronione pomysły, przedstawia ich samych w negatywnym świetle. A przecież tylko poszli się pośmiać na krakowskie.
Może stąd wasze zarzuty o kompletny brak obiektywizmu?

Wszystkiego dobrego.

Rafał.

ps. Nawiasem mówiąc trudno nie zgodzić się z nazwijmy to z metaforą, że "krzyż to Polska" skoro 90% obywateli polski należy do Kościoła Rzymskokatolickiego.

ocenił(a) film na 3
chalger

Symbolem Polski nie jest krzyż, jest nim orzeł bądź flaga.
Broniąc krzyża przed heretykami nie jestem Polakiem tylko chrześcijaninem, i mogę go bronić razem z Niemcem, Rosjaninem czy Amerykaninem.
Broniąc Polski nie jestem chrześcijaninem, tylko Polakiem, i broniąc jej mogę to robić z ateistami, buddystami itd.
90% wg statystyk, do których ja zapewne też należę, choć nikt się mnie o to nie pytał. nvm..
Krzyż to wiara/kościół/religia.
Polska to naród. Nauczmy się odróżniać jedno od drugiego.

PS. Do tej pory nie rozumiem zwrotu "CREATOR_kop_w_dupę_filmweb"... możesz mi go objaśnić?

ocenił(a) film na 9
CREATOR_filmweb

Symbolem Polski jest wiele rzeczy a krzyż chociażby dlatego, że tradycja chrześcijańska w Polsce sięga wstecz do roku przynajmniej 966r. Chyba, że się mylę?

Przez Ciebie zwyczajnie przemawia Poprawność Polityczna (tak, tak z dużej) i zasiane przez lewackie media przekonanie, że świeckość państwa jest w nowoczesnym świecie obowiązkiem. A jedno z drugim (państwo i religia) wg mnie może i powinno iść w parze choćby dlatego, że w dzisiejszej Polsce Kościół stanowi przeciwwagę dla kultury konsumpcjonizmu i wartości propagowanych przez postępackie media.

Odnośnie jeszcze Twojej wypowiedzi to niestety te wyliczanki ( "broniąc Polski..") są zwyczajnie pozbawione sensu bo zawężasz definicje pojęć i nie bierzesz pod uwagę pobudek jakimi człowiek się kieruje w swoim działaniu. Dla mnie dajmy na to Polskość, jako pojęcie, jest nierozerwalnie związana z chrześcijaństwem i wartościami, które ta wiara reprezentuje. I jeśli byłbym na krakowskim to stałbym po stronie ludzi wyrażających pogląd, że miejsce krzyża jest nie tylko w kościele, bo IMO krzyż (to co symbolizuje) jest elementem naszej tożsamości narodowej.

Nota bene, nie chcesz należeć do statystyk bo nie czujesz się katolikiem nic nie stoi na przeszkodzie by z Kościoła wystąpić. Oczywiście Cię do tego nie namawiam.

Miłej soboty. Pozdrawiam.

R.

ocenił(a) film na 3
chalger

Akurat jeżeli chodzi o chrzest Polski to nie ma się czym szczycić bo miał on tyle wspólnego z wiarą w Boga co nic. Poza tym dlaczego krzyż katolicki ma symbolizować 10% ateistów/protestantów/wyznawców innych religii? Poza tym jakoś nikt nie wyhaczył, że w piśmie świętym jest zapisane aby nie oddawać czci symbolom, ale o tym chyba wiedzą tylko ateiści.

Poprawność polityczna?! Jak myślisz dlaczego nikt do końca nie chciał się przyznać, że zadecydował o przeniesieniu krzyża? Bo spadły by na niego gromy z jasnego nieba, bo ludzie by całą furię ukierunkowali na niego, bo to jest właśnie politycznie niepoprawne w tym kraju, jak to tak krzyż przenosić, przecież to świętokradztwo..

Państwo i religia powinny iść w parze? Czyli prawo, administracja, gospodarka też? Skazanie kogoś na dożywocie za pożądanie zony bliźniego swego? Za zabicie w obronie własnej to samo. Dekalog jest kategoryczny, bezwzględny, prawo nie jest. Do tego ustalmy więcej świąt kościelnych wolnych od pracy! Zapędźmy się jeszcze głębiej w gospodarczą dupę.

Jak umrze ktoś z twojej rodziny to postaw krzyż na środku pokoju i zwołaj ekipę. Co tam, że po mieszkaniu nie będzie można normalnie przejść. Co z tego że ta osoba tam nie umarła. Ważne żeby się jednoczyć s krzyż ten będzie tam stał po wsze czasy.

A co ja zapisywałem się do katolicyzmu żeby się z niego wypisywać? Jestem wierzący i to mi wystarczy. Noszę Boga w sercu i mogę się do niego modlić, gdzie chcę, kiedy chcę i nie muszę w to angażować wszystkich dookoła i pokazywać jaki to ja bogobojny jestem. Możesz mnie nazwać islamistą, prawosławnym... kim tylko chcesz. Ja się czuję teistą i tyle.

ocenił(a) film na 9
CREATOR_filmweb

Zaczynasz gorąco pisać i tak z kwiatka na kwiatek rzucać to tak dla jasności odniosę się do tego co napisałeś w punktach.

1. Dyskusja, czym i jaki Chrzest Polski był to tylko polemika nie zmieniający samego faktu. To o czym wiedzą ateiści i Ty odnośnie czczenia symboli wie sądzę każdy średniorozgarnięty niedzielny katol. Bo nie modlimy się DO ale PRZED obrazem, krzyżem itd. Zresztą jakie to ma znaczenie w kontekście tego filmu?

2. Nikt się nie chciał podpisać pod tym ale i tak usunęli, więc ten co podjął taką decyzję to taka w sumie pipka a nie mąż stanu, prawda? Wszyscy wiemy czyje to były te decyzję, więc oficjalne ogłoszenie decyzji przez prezydenta nie zmieniłoby zupełnie niczego. Inną sprawą jest to, że Komorowski osobiście (tak właśnie!) nie upamiętnił swojego tragicznie zmarłego poprzednika i jak dla mnie dezawuuje tym etos stanowiska głowy państwa. To wszystko to tak tylko nawiasem bo ja oryginalnie pisałem o Twojej poprawności politycznej a Ty się do tego terminu odwołujesz tak ogólnie zupełnie nie wiem po co? Twoja odpowiedź jest zwyczajnie nie na temat, oprócz tego, że się w niej termin "poprawność polityczna" pojawia.

3. Państwo i religia mogą i powinny iść w parze ale nie mówię tu o państwie wyznaniowym i dobrze o tym wiesz, więc z łaski swej nie baw się w nadinterpretację.

4. Jak ktoś z mojej rodziny umrze na pewno postawię krzyż i poproszę o przyjście najbliższą rodzinę, czy jak ty mówisz "zwołam ekipę" a krzyż będzie stał tak długo jak będziemy wszyscy czuli, że powinien stać. To co piszesz to sorry ale już brzmi dla mnie oszołomiasto... Na pewno na krakowskim takich tekstów jak Twój nie brakowało.

5. Nie wypiszesz się? Więc się nie oburzaj, że jesteś elementem tej statystyki, rodzice Cię ochrzcili, tak samo jak nadali Ci imię - to też możesz zmienić - ale zasada jest taka, że rodzicie powinni opiekować się dzieckiem najlepiej jak mogą, również poprzez dopełnienie wszystkiego co ich zdaniem służy dobru tego dziecka. Dlatego Cię ochrzcili, teraz im miej to za złe, że robili to co wg nich było dla Ciebie dobre.

Pozdr.

R.

ocenił(a) film na 3
chalger

1. Ty się powołałeś na 1000letnią tradycję, ja się powołałem na fakt, że pierwsze stulecia niewiele miały z wiarą wspólnego. A takie ma znaczenie, że czci się w filmie symbol, co jest zabronione. Co rzekomo wie każdy średniorozgarnięty katol. Gdzie na tym placu był Bóg? Pytam serio, bo ja tam widziałem jedynie uwielbienie dla krzyża.

2. Może moja odpowiedź była trochę nie na temat ale jak obrzuciłeś mnie hasłami typu Poprawny Politycznie i Medialny Lewak to czego się spodziewałeś. To takie łatwe i lekkie zgonić wszystko na media i pokazać jednocześnie, że przeciwnik to ofiara medialnej papki, który powtarza to co usłyszał w telewizji. To tak jakbym ja obrzucił cię moherem, poplecznikiem Rydzyka i fanatykiem radia Maryja.

3. Ale po co mają iść w parze?! Bo religia niesie wartości? Jak ktoś jest wierzący to i tak będzie nosił te wartości w sobie i będzie dążył do ich realizacji.

4. Argument nie do zbicia. Twój dom twoje zabawki. Tylko ciekaw jestem jak wyobrażasz sobie życie w mieszkaniu wypełnionym modlącą się dzień i noc rodziną...

5. Nie oburzam się, tylko podważam twój argument statystyk. Ludzie zostali wpisani jako katolicy, i choć w kościele nie byli od paru lat, dalej widnieją jako katolicy. Ateiści tak samo. A propo wypisywania się, to kolega próbował i po 2 latach i załatwieniu wieeeelu papierów wreszcie mu się udało.

ocenił(a) film na 9
CREATOR_filmweb

Wygląda na to, że ty zwyczajnie nie oglądałeś tego filmu.

Nie widziałeś, że ludzie tam przede wszystkim się modlili (w szczególności w dzień), śpiewali piosenki religijne i patriotyczne lub zwyczajnie stali. O czym ty w ogóle mówisz, jakie uwielbienie? Śpiewanie i modlenie się ku chwale Boga nie jest tym co ty nazywasz uwielbieniem - jest zwyczajną religijnością. Ci ludzie zebrali się by nade wszystko pod krzyżem oddać cześć zmarłym w katastrofie lotniczej i dla ludzi tam zebranych krzyż utożsamiał pamięć właśnie o nich, dlatego ja się nie dziwię, że chcieli oni by krzyż nie został usunięty. Nadto jest tam wiele wypowiedzi "przeciwników" całej sytuacji, którzy widać, że są ludźmi światłymi, ale niestety nikt z nich nie potrafił podać jednego konkretnego argumentu potwierdzający słuszność usunięcia pamiątki żałoby narodowej, którą jest właśnie krzyż. Jeszcze raz powtarzam, gdyby media nie rozdmuchały (ku swojemu żywotnemu interesowi) sprawy nikt by nawet się tematem nie zainteresował.
Wszystkie (wszystkie!) relacje medialne opisywały ciemnogród, rzekomo reprezentowany przez modlących się, którzy nazjeżdzali się z okolicznych wsi, i tenże ciemnogród nie wytrzymuje konfrontacji z jasnogrodem reprezentowanym przez światłych ludzi ze stolicy, którzy w rubasznej atmosferze przychodzą pod krzyż by nakłonić moherów do zmiany zdania a te ciemnogrodzkie chamy ich biją.

A prawda zwyczajnie nie była taka. Po obu stronach stali ludzie stanowiący przekrój społeczeństwa nie zgadzających się ze sobą w kilku kwestiach, ale nie brakowało też zwykłych baranów nieszanujących cudzych tak uczuć jak i nietykalności.

Moim zdaniem film pokazał to obiektywnie.

Zresztą czy przypadkiem jest, że prywatne stacje TV mają u swoich sterów byłych TW (Solorz ps. Zegarek), lub same powstały na zlecenie agentury i pomysłów Urbana (TVN goo.gl/XXGN8 ). Zatem w interesie tych mediów jak i obecnego rządu jest trzymać buta na stłamszonym społeczeństwie, które myśli (i działa) tak, jak chcą media. Teraz, żeby dopełnić wizerunek wyborcy partii miłości, powinieneś odparować, że to są teorie spiskowe.

Nadto, sorry ale argument, życia w "wypełnionym modlącą się dzień i noc rodziną" to zwyczajne chamstwo i świadczy o tobie jak najgorzej bo zwyczajnie nie rozumiesz powagi śmierci, w szczególności dotyczącej bliskiej osoby. Ludzie w większości mają szeroko rozumiany (znaczy niekoniecznie w twoim rozumieniu) zdrowy rozsądek i wcześniej czy później odeszli by z krakowskiego czując, że oddali honor zmarłym - choćby miało to trwać lata - stosownie do powagi sytuacji. Na tym polega poczucie patriotyzmu. Dla ciebie oczywiście poczucie patriotyzmu to może być coś innego, nie wiem co by to mogło być, ale ilu ludzi tyle definicji.

Komu oni przeszkadzali? Odpowiedź jest prosta: lewackim mediom, które zrobiły jazdę by ludzie czasem nie zaczęli myśleć samodzielnie, lub zawężając nie wzbudzili w sobie uczuć patriotycznych, bo te są wrogie systemowi, który (jak wyżej napomknąłem) pod kołderką miłości trzyma czerwony pysk. Wielu Polaków ma światopogląd ukształtowany właśnie przez takie media. Wiele wskazuje na to, że ty też.

R.

ocenił(a) film na 3
chalger

Omijasz wszystkie moje argumenty, w ogóle się do nich nie odnosząc. Proponuję więc zakończyć konwersację. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 5
CREATOR_filmweb

Film może i nie jest obiektywny, ale taki miał być jako odpowiedź na powszechne oraz również nieobiektywne komentarze, opinie i artykuły w mediach o tzw. "obrońcach krzyża".
Jeśli w Polsce można sobie zrobić legalną paradę np. palaczy, to dlaczego nie można sobie postawić Krzyża przy Pałacu prezydenckim po śmierci głowy państwa. Ludzie nie mający nic przeciwko paradzie palaczy będą protestować przeciwko krzyżowi, to już chyba hipokryzja. Nie można traktować tu krzyża jako symbolu religijnego, bo jakby zamiast niego pojawiła się ogromna flaga Polski to rezultat był by ten sam.
Jest to kwestia szufladkowania ludzi i dzielenia na obozy, nie wiem dlaczego i komu na tym zależy, ale udało się to zarówno przekazom medialnym "antykrzyżowym", jak i za pani Ewie Stankiewicz, dlatego daję tylko 5/10.

ocenił(a) film na 9
CREATOR_filmweb

@Creator. Odpowiedzi na wszystkie twoje argumenty sa w moich wpisach i zwyczajnie nie mam zamiaru pisac po kilka razy tego samego. Widze, ze czytasz co ja piszę ale zwyczajnie tego nie chwytasz bo jestes ulepiony z innej gliny, ewidentnie nie rozumiesz tego, ze krzyż z puszek po piwie to nie jest śmieszne, podobnie jak to, ze ktoś się publicznie modli i uzewnętrznia swoją religijność a ktoś inny na niego szcza albo to, ze ludzie są dumni ze swojego patriotyzmu... do tego się nie odnosisz, bo musiałbyś okazać swoją wrogość do wartości, które ci ludzie REALIZOWALI, dlatego piszesz o jakichś nieistotnych ogólnikach typu co bylo po Chrzcie, kontrowersji w zw. ze statystykami nt. katolicyzmu w Polsce lub wyciągasz wnioski, że rzekomo przez modlacych sie pod krzyżem żyć normalnie nie można. Zatem zgadzam się, że czas juz konczyc ta dyskusje bo nie dość, że glina w nas różna to jeszcze przez cos innego formowana.

R.

ocenił(a) film na 8
chalger

chalger przywróciłeś mi wiarę w zdrowe, normalne myślenie ludzi w Polsce (chociaż ostatnio jest to rzadkością w naszym kraju). Wszystko na temat zostało tu powiedziane, a jeśli ktoś tego nie rozumie to pewnie dlatego że nie chce zrozumieć.
Pozdrawiam i polecam film

ocenił(a) film na 8
indyjoe

Dziękuję Wam za ciekawy i konstruktywny dialog. To faktycznie przywraca wiarę, że Polska nie do końca zidiociała...

ocenił(a) film na 8
markomdm

Przyznam, że jestem wstrząśnięty po obejrzeniu tego dokumentu. Jak bardzo byliśmy przez tzw. "publiczne" media okłamywani, kiedy serwowano nam zmontowane migawki, sugerujące pieniactwo obrońców krzyża. Autorzy dokumentu zrezygnowali z sugerującego komentarza, ograniczając się jedynie do długich ujęć (a długośc ujęcia jest rzeczą bardzo ważną, jako odpowiedź przeciwko "migawkowej" propagandzie). Najbardziej wstrząsnął mną obraz gigantycznego bilbordu Lenina w zestawieniu z uwięzieniem mężczyzny za rozwieszenie zdjęcia Pary Prezydenckiej. Porażająca była przyzwalająca bierność władzy wobec ordynarnego deptania uczuć religijnych i patriotycznych. Coraz poważniej zadaję sobie pytanie, czy żyjemy jeszcze w suwerennym kraju?...

ocenił(a) film na 8
sz_adam

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że w tą kampanię szkalującą (która trwa do dziś z trochę mniejszym nasileniem) włączyła się nie tylko część młodzieży (którą łatwo manipulować), ale również ludzie "zasłużeni" jak to się mówi "autorytety" i media (pełną gębą), a nawet środowisko profesorskie co już jest najwyższym szczytem lizusostwa ... widać od razu kto w życiu miał wszystko podawane na złotej tacy... przyszedł czas zapłaty Panowie, kłapcie jadaczkami jak von prof. Niesiołowski to młodzież za Wami pójdzie.
Pozdrawiam myślących

ocenił(a) film na 8
indyjoe

Wiesz, ta krzykliwa część młodzieży jest zwykle najwidoczniejsza (i zarazem najmniej refleksyjna, więc podatna na manipulację) - ale wokół siebie, na Podkarpaciu, widzę wielu myślących, którzy potrafią samodzielnie wyciągać wnioski. Choć sam należę do pokolenia, które poznało smak komuny na własnych plecach, to duchem nadal czuję się młody i wierzę, że niebawem dojdzie do demaskacji niejednego kłamstwa - właśnie z udziałem młodych. Więcej takich filmów, które nie boją się poruszać trudnej prawdy, a nadęte kłamstwa zaczną same pękać jak bańki mydlane. Szkoda tylko, że tego rodzaju filmy muszą się przedzierać do odbiorcy jak bibuła za czasów PRL-u. Pozdrawiam ze zmrożonych Bieszczadów! (dziś -25 C).

ocenił(a) film na 10
sz_adam

Pozdrawiam Adama ze zmrożonych Bieszczadów! Ja spod Krakowa też ciepło nie jest.
Cieszę się ze jeszcze są ludzie jak Ty którzy myślą sami a nie pozwalają by za nich myśleli propagandyści z GW. Film jest oczywiście obiektywny to dokument. Widać po prostu co się tam działo jak traktowano bezbronnych ludzi a okazuje się ze dokument jest "manipulacją" a "uczone" komentarze propagandystów z GW TVN itp są "obiektywną " prawdą. A pokazanie DOKUMENTU jak na przykład dokumentu o Geremku jest "podłą manipulacją"