6,6 48 tys. ocen
6,6 10 1 47837
6,3 19 krytyków
Krzyżacy
powrót do forum filmu Krzyżacy

Jeśli jesteśmy już przy Jagielle to powiem wam iż Władysław II Jagiełło popełnił
kolosalny błąd którego następstwem były liczne ofiary jakie padły na skutek zła które wyrządziły
Niemcy na przełomie całej historii. Władysław II Jagiełło powinien tuż po skończonej walce
pod Grunwaldem powinien odpocząć, zregenerować siły a potem ruszyć całymi siłami na
centralne Niemcy. Powinien rozbić tych wszystkich co stawiają upór a potem zająć tereny
Niemiec. Dzieci które rodziłyby się na terenie Niemiec uczyłyby się polskiego. Całą polską
administrację przenieśliby na byłe Niemcy. Język niemiecki jak i całe Niemcy przestałyby
istnieć a zatem nie byłoby tyle zła jaki wyrządzili. To jest tylko teoria oczywiście ale wydaje mi
się że prawdopodobna

użytkownik usunięty
nudecroft

Napisałeś/aś, co powinien zrobić, ale skąd na to sił i środków miał czerpać, już nie. Druga sprawa, że Twój scenariusz, to pełzający konflikt światowy.

Dlatego napisałam, że powinien odpocząć i zebrać wszystkie siły militarne i ruszyć na Niemcy. Myślisz że wywołałoby to konflikt światowy? To trudno przewidzieć. Myślę że powinni byli przynajmniej spróbować wysłać kogoś do Niemiec by dowiedzieć się ilu Krzyżaków jeszcze tam zostało zanim nasi ruszą na podbój. Oczywiście są to tylko moje spekulacje i trudno jest cokolwiek przewidzieć jakie następstwa by były tego napadu. To Niemcy zawsze nam szkodzili więc nasz napad byłby w pełni uzasadniony. Inne kraje chyba też nie przepadały za Niemcami więc po co miałyby włączać się do bitwy a jeśli by to zrobiły to z pewnością stanęłyby po naszej stronie, nikt nie przepadał za Krzyżakami. Jagiełło był jednak zbyt honorowy a poza tym nie planował inwazji na Niemcy, jednakże powinien był to zrobić dla wyższych celów.
Oczywiście, jest jeszcze druga strona medalu, gdyby nie było Niemiec to nie mielibyśmy takiej super technologii jaką dali nam Niemcy i innych rzeczy, tylko pytanie jest czy Niemcy zrobili więcej złego czy dobrego? Chyba więcej złego, tak mi się wydaje

użytkownik usunięty
nudecroft

Musisz zrozumieć, że za Prusakami stało zawsze Imperium Brytyjskie. Próba przejęcia terenów niemieckich skończyłaby się agresywną odpowiedzią Imperium Brytyjskiego, gdyż przejęcie tych ziem przez Królestwo Polskie godziłoby bezpośrednio w jego interesy. Państwo ludzi z krzyżem na klacie w ówczesnym czasie było pierwszą formą próby ekspansji katolicyzmu zgoła innej treści, aniżeli obowiązująca na obszarach Królestwa Polskiego. Jagiełło umiejętnie, to powstrzymał, lecz tak czy owak w przyszłości nie obyło się bez rewolucji protestanckiej firmowanej przez Lutra (Niemiec). Pomimo klęski Krzyżaków z Jagiełło, Imperium Brytyjskie nie zaprzestało swej ekspansji, aż i doczekano się, że samo zostało centralnym ośrodkiem nowego ładu. Polityka państwa Krzyżaków była w dużej mierze sterowana z "Londynu", to Imperium Brytyjskie przez setki lat finansowało poczynania Prusaków.

O.K, możliwe że tak właśnie było, to bardzo ciekawe co piszesz, Anglia od dawna była żandarmem świata, tak jak Ameryka dzisiaj, niewiele się zmieniło od tamtej pory.

Czytam i wręcz wybałuszam oczy ze zdumienia: skąd ty się uczyłeś historii? Wielka Brytania powstała dopiero w 1707.

Brytyjczycy tylko raz stanęli za Prusakami, a mianowicie podczas wojny siedmioletniej. Traktowali ich wówczas tylko jako odwrócenie uwagi, któremu zapewnili dyplomatycznie wsparcie Hanoweru i Hesji-Kassel, by Francuzi wplątani w europejskie walki z Fryderykiem II nie mogli się skupić na obronie swych kolonii w Ameryce Północnej. Tyle. Nie licząc tego epizodu, Brytania jakoś nigdy nie stawała za Prusakami (pomijam współuczestnictwo w koalicjach antynapoleońskich).

Ogólnie rzecz biorąc trochę naiwne jest to przekonanie, że Niemcy i Polacy od zawsze się nienawidzili i nie stać ich było na współpracę. Może prawda, ale to jakoś nie przeszkadzało reformatorom sejmu czteroletniego oddać tron polski Wettinom, czy zawiązać sojusz z Królestwem Pruskim. Wprawdzie Prusacy złamali go i nie przybyli na pomoc w wojnie o obronę konstytucji, ale po prostu dlatego, bo Rzeczpospolita zraziła ich brakiem chęci na kompromis, jakim byłaby rezygnacja z roszczeń do zdobyczy pruskich z 1772.

Co się zaś tyczy do tematu wyjściowego: no po co pytam się najeżdżać Niemcy? Rzesza niemiecka była wtedy nieszkodliwa, bo rozbita wewnętrznie. Krzyżacy po prostu "wyłapywali" rodaków, niczym ktoś nadstawiający wiadro przy pęknięciu jakiegoś poważnie uszkodzonego zbiornika wodnego. Wystarczyłoby po prostu zająć Malbork i po sprawie. Jagiełło tego nie zrobił, bo bał się, że jeszcze bardziej umocni to już i tak silniejszą stronę polską w unii polsko-litewskiej. Błędem znacznie większego kalibru było to, że pozwolono Hohenzollernom w 1525 zasiąść w zsekularyzowanym lennie pruskim, co ostatecznie dało upust w otaczającej Gdańsk unii brandenbursko-pruskiej.

użytkownik usunięty
Ketosz

Na szczęście historię świata znam nie z reżimowych szkół gdzie moderowana jest przez przekupnych zaprzedanych porewolucyjnych profesorków. Pisząc o Imperium Brytyjskim miałem ogólnie Anglię, po prostu w rozpędzie nie byłem ścisły, bo przecież to forum filmowe i posługuję się celowo ogólnikami. Mając na myśli "stanie za plecami" nie miałem na myśli oficjalnej "interwencji", a działanie wywiadu i ogromny jego wpływ na funkcjonowanie nie tylko państwa pruskiego. Nie rozumiem po co rozpisujesz się na inne tematy. Nie ma sensu brnąć w dyskusję, bo mój wywód ma źródło w publikacjach stanowczo odrzucanych przez świat akademicki. Ogólnie to, czego uczą w szkołach na temat historii, to totalne brednie i kretynizmy - pisane przez 'zwycięzców".

Niebawem to konto będzie skasowane, bo zgłosiłem prośbę. Także nie ma sensu byś odpowiadał.

Rozpisywanie się na inne tematy? Ekhm, to ty wyjeżdżasz z Anglią.

Nie jest tajemnicą, że Brytyjczycy od zawsze dbali o równowagę sił na lądzie, by nikt nie był zbyt silniejszy od innych. Potencjalni rywale Londynu, zajęci swymi innymi wrogami w Europie, nie są w stanie w pełni skupić się na sprawach kolonialnych, już nawet pomijając fakt, iż to Brytania miała największą flotę świata, co jeszcze bardziej utrudniało rywalizację z nią na morzach. Nie jest przypadkiem, iż największa, szalenie skuteczna ekspansja Zjednoczonego Królestwa nastąpiła tuż po upadku Napoleona i równowagowym kongresie wiedeńskim. Prawdą jest, że Brytania szkodziła zbyt silnym, teoretycznie to ona sfinansowana z własnej kieszeni wszystkie koalicje antyfrancuskie.

Niestety jednak, w twoim spisku dziejów jest jedna, ogromna luka: jak Anglia mogła tak wcześnie przewidzieć taką taktykę dla swych potomków, skoro... jeszcze nie wiedziano wtedy nawet o istnieniu Ameryki? Do wielkich odkryć geograficznych jeszcze szmat czasu. Średniowieczna Anglia to takie samo państwo nastawione na "uczciwe" zdobywanie ziem, jak każdy inny. Mówi ci coś wojna stuletnia?

ocenił(a) film na 9
Ketosz

o_O Naparzasz tylko regułkami. Możesz napisać cos konkretnie na temat agentury brytyjskiej/angielskiej/saskiej/nieniemieckiej/niepolskiej/wyspiarskiej wna przełomie XiV i XV w?

chrisziyo

No właśnie nie mogę, i dlatego nie rozumiem, co ma Anglia do Krzyżaków. Co najwyżej część rycerzy-gości i nic poza tym.

ocenił(a) film na 9
Ketosz

No to jak nie możesz, to twoja obecność w tym wątku jest bezsensu. Ciągle operujesz na historii "pisanej przez zwycięzców". Jaki sens jest wchodzić w dyskusję z wubeEN, skoro on ma ją głęboko w poważaniu i kładzie na nią lachę? Twoje zachowanie jest niezrozumiałe.

chrisziyo

Nie mogę, BO takowej nie było.

Co się tak czepiacie Anglii? Każdy naród dołożył cegiełkę do "tępienia polaczków"? Dla mnie to zwykłe teorie spiskowe, typowe dla wiecznie narzekających rodaków.

ocenił(a) film na 9
Ketosz

Nie było? To jaką nazwę wtedy "Anglia" nosiła?

chrisziyo

To było o "agenturze".

ocenił(a) film na 8
chrisziyo

Tu Ketosz ma rację - Anglicy to był wtedy jakiś kosmos, nie mieli żadnych interesów nad Wisłą

ocenił(a) film na 9
Marek32

Nie wiem o co ci chodzi. Nie ma tu osoby, która napisałaby chociaż raz, że Angole mieli wtedy interesy nad Wisłą. Serio. Czytaj uważniej. Poza tym tak tylko przypadkiem wszedłem w dyskusję, nie chcę tego ciągnąć. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
chrisziyo

tak wynikało z dyskusji. Ja po prostu dużo czytam o tamtych czasach i zawsze interesują mnie takie dyskusje

ocenił(a) film na 9
Marek32

Tak wynikało z dyskusji, ale tylko w twojej głowie. Nie będziemy cie przecież teraz uczyć czytania ze zrozumieniem.

użytkownik usunięty
Ketosz

Ale jesteś oporny... człowieku. Co się tak uczepiłeś tych nazw? Po jaką cholerę się tak napinasz? Zaraz kupę zrobisz. Anglia, UK, Brytyjczycy.. jakie to ma znaczenie. Chodzi tylko o ogólnikowa nazwę tego narodu, nic więcej, a ty się tu srasz jakbyś jakiś egzamin zdawał. Możesz mi wyjaśnić gdzie cokolwiek co napisałem ma coś wspólnego z Ameryką? Ćpasz?

Nic nie napisałeś: to ja zwróciłem uwagę, że czasy Krzyżaków to ZDECYDOWANIE za wcześnie na "angielskie szpiegowanie gdzie popadnie".

W ostatnim poście nic się żadnych nazw nie uczepiłem. Wydaje Ci się, że w każdym poście jest ukryty podtekst o tamte twoje drobniutkie rozpędzenie się?

użytkownik usunięty
Ketosz

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA "ZA WCZESNE" HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA

Pani z historii mu nie powiedziała, więc za wczesne
HAHAHAHAHHAHAHA
co za komediant :D

Anglia miała wtedy na głowie kolejno wojnę stuletnią, wojnę dwóch róż, wojny religijne z związku z anglikanizmem, odpieranie Wielkiej Armady, Olivera Cromwella itd. Daleko jej do złotej ery kolonializmu.

Ja zaś sądzę, że po prostu gdzieś się nasłuchałeś jakichś dyrdymałów i sądzisz, że głęboka w nie wiara zatuszuje ewidentne braki podstawowej wiedzy historycznej.

użytkownik usunięty
Ketosz

Nie rozśmieszaj mnie. Człowieku, napisałeś, że czasy średniowiecza, to za wcześnie by Brytole posiadali swoich szpiegów na terenie Prus. Mało tego, w kretyński sposób nazwałeś to szpiegowaniem "gdzie popadnie", co jest daleko posuniętą intelektualną aberracją w kontekście tego co na ten temat napisałem ja, Bo niby na jakiej podstawie sugerujesz, że mogłem kiedykolwiek napisać o szpiegowaniu "gdzie popadnie"? Zmyślasz sobie na poczekaniu jakieś kretynizmy i jeszcze mi próbujesz przypisać "braki podstawowej wiedzy historycznej". Jeśli tak jak ty miałbym sugerować się tym czego nawbijają ci do łba zaprzedani profesorowie z reżimowych katedr, to zapewne dzisiaj Wałęsa byłby dla mnie tym, który pokonał komunę, Stalin bohaterem, który nas wyzwolił, a podczas Bitwy pod Grunwaldem wojska litewskie wpadały do wilczych dołów wcześniej wykopanych przez Krzyżaków. Szpiedzy w okresie średniowiecza nie były ani domeną Jagiełły, ani Zakonu, ani Brytoli - byli powszechną formą działania każdego z dużych państw. Mogę wiedzieć gdzie ogólnie przerabiałeś temat szpiegostwa w średniowieczu? W której klasie, na którym roku studiów?

Nie pień się tak, bo jeszcze się oplujesz. Każdego, kto wchodzi z tobą dyskusje, wyzywasz od pachołków jakichś tam reżimów? I co to za tajemnicza rewolucja, o której tak powtarzasz?


"historię świata znam nie z reżimowych szkół gdzie moderowana jest przez przekupnych zaprzedanych porewolucyjnych profesorków"
Patrz wyżej.

"pisane przez 'zwycięzców"".
Czego?

"gdyż przejęcie tych ziem (Prus) przez Królestwo Polskie godziłoby bezpośrednio w jego (Londynu) interesy"
Jakie?

"Próba przejęcia terenów niemieckich skończyłaby się agresywną odpowiedzią"
Jak?

"Państwo ludzi z krzyżem na klacie w ówczesnym czasie było pierwszą formą próby ekspansji katolicyzmu zgoła innej treści (...) lecz tak czy owak w przyszłości nie obyło się bez rewolucji protestanckiej firmowanej przez Lutra"
Co ma piernik do wiatraka?

użytkownik usunięty
Ketosz

Dawno nie spotkałem tak ograniczonego człowieka. Dla ciebie historia to zwykłe recytowanie regułek zasłyszanych i zaczytanych w książeczkach szkolnych. Nie potrafisz ponad nie wychylić się nawet na milimetr. Jesteś smutnym przypadkiem wykształciucha bez odrobiny jakiejkolwiek suwerenności intelektualnej. Widzę, że na temat nauki i tego jaki charakter przybrała po rewolucji nie masz zielonego pojęcia. Ba nawet pytasz o jaką rewolucję chodzi. Znaczy, że ty kompletnie nie wiesz o czym ja piszę, a to tylko świadczy o tym, że historię świata znasz zaledwie z książeczek szkolnych, ograniczoną do kilkustronicowych rozdziałów dotyczących dziesiątek, a być może nawet setek lat. Paradne.

Co ma piernik do wiatraka? O ludzie... ja chyba śnię.

"Wykształciuch, nawbijali mi profesorowie z rozprzedanych kadr, profesorkowie, święte przekonanie, że studiuję historię"... Dla twojej informacji, miałem tylko 2 lata historii w liceum bez rozszerzenia. Resztę uzupełniam hobbystycznie. Z jakiej to w końcu uczelni cię wyrzucili?

Ciągle klniesz i nie możesz sprecyzować, co masz na myśli. Oświeć mnie więc, bo aż zainteresował mnie twój bełkot.

użytkownik usunięty
Ketosz

Hahaha :D Dwa lata w liceum. Hobbystycznie. :))) Świeć Panie na jego duszą. :))
Ciągle mi chodzi po głowie to twoje pytanie o rewolucję, które ukazuje jasno, że zupełnie nie masz zielonego pojęcia na jakim świecie żyjesz, a próbujesz pouczać innych na temat historii :))
A teraz idź zagłębiaj dalej historię kanałem Discovery HISTORIA :)))

PS. Ja klnę?! GDZIE?! Niedorozwinięty jesteś? Znowu zmyślasz w bezsilności.

Zachowujesz się naprawdę jak jakieś niewyparzone dziecko z przedszkola.
"Po jaką cholerę się napinam, sram, ćpam..."

Nie odpowiedziałeś na ani jedno pytanie.

użytkownik usunięty
Ketosz

Trudno żebym odpowiadał i wchodził w dyskusję z dzieckiem, które całą wiedzę historyczną opiera na porewolucyjnych książeczkach do otumanienia pospólstwa. Chcesz porozmawiać o historii, to sobie zadzwoń do swojej nauczycielki z gimnazjum, czy tam liceum. Odpowiednia dla ciebie persona do takiej dyskusji. A mamie się poskarż, że takich BRZYDKICH słów używam.. ojejejej!!

Szkoda, zabawnie się z tobą dyskutowało.

ocenił(a) film na 10
nudecroft

Jagiełło popełnił także kolosalny błąd przed bitwą. Otóż w momencie gdy posłowie wręczyli mu miecze, powinien je przyjąć i wręczyć posłom dwa inne. Natomiast nasz król wziął miecze i odesłał posłów z gołymi rekami, co było strasznym faux pas i brakiem znajomości dobrych obyczajów, gdyż zwyczaj wzajemnego wręczania sobie mieczy przed bitwą był dość popularny na zachodzie Europy.
Na szczęście to jeden z nielicznych wyjątków, kiedy powiedzenie "nie sądzi się zwycięzców", jest na naszą korzyść ;)

Nightwing_2

Może Jagiełło wykazał się brakiem taktu jak to mówisz, może to kwestia innych kultur. Może...

ocenił(a) film na 8
nudecroft

Ale Niemcy wtedy do nas nic nie miały, były to jakieś księstewka, aczkolwiek mógł je podbić, byłoby wesoło