Moi drodzy filmwebianie. Chcę zrozumieć fenomen... że jest to okropna ekranizacja. Przecież film
ma już ponad 50 lat. Czego się więc spodziewaliście? Avatara? Reżyser był człowiekiem szkoły
przedwojennej, aktorzy z resztą też. No to co my tu... poza tym, jak się dowiedziałem, że film był
nominowany do Oscara, to już w ogóle. Mało mamy takich filmów, a w XXI wieku nie mamy
żadnych filmów (no pomijając Dom Zły). Biorąc pod uwagę czasy i ustrój polityczne śmiem
twierdzić, że jest to bardzo dobry film. Ogniem i mieczem, czy Pan Tadeusz, już nie mają takiego
klimatu jak Krzyżacy, a możliwości były 1000 razy większe.
Film jest swietny napewno jeden z najwiekszych polskich filmow w histori,teraz zrekonstruowany cyfrowo zyje swoja pierwotna swietnoscia!
film był polskim kandydatem do Oscara ale nie dostał nominowany
nominacje otrzymała inna polska superprodukcja Potop