Owszem książka lepsza. Nie ma co porównywać. Jednakże Krzyżacy byli pierwszą adaptacją Sienkiewiczowskiej Książki jaką dane mi było oglądać. Wiem że strasznie się zestarzał (chociażby w porównaniu do POTOPU), że wszystko jest opatrzone taką Teatralną otoczką jednakże bardzo lubię ten film. Chociażby za genialną kreację Karewicza czy Szalawskiego. Doskonale rozumiem wszystkie zarzuty pod jego adresem i całkowicie się pod nimi podpisuje ALE w życiu nie powiem iż jest to film zły. Patrząc na dzisiejsze "dzieła" pokroju Bitwy Warszawskiej czy Ogniem i Mieczem marzę aby powstawało więcej tak (niedorobionych z dzisiejszej perspektywy) filmów. Muszę jeszcze zaznaczyć iż zawsze bardzo podobała mi się finałowa Bitwa pod Grunwaldem. Jak dla mnie jest o wiele lepiej zrobiona niż sceny balistyczne np w Potopie czy Panu Wołodyjowskim.
Nie wiem może to sentyment al po prostu nie mogę wystawić temu filmowi mniejszej oceny jak 8 / 10 :)