Podobnie jak inne ekranizacje sienkiewiczowskich powieści historycznych ”Krzyżaków” oglądałem kilka razy ale ostatnio dość dawno. Dlatego postanowiłem sobie przypomnieć (i zobaczyć film po obróbce cyfrowej). Na jego ocenę w moich oczach wpływa fakt, że był kręcony 50 lat temu. Siłą rzeczy musi dziś sprawiać wrażenie archaicznego. Wykorzystując dzisiejszą technikę, nawet przy budżecie porównywalnym do ”Ogniem i mieczem” dużo lepiej wyglądałyby sceny batalistyczne. Mimo to cieszę się, że nie powstała nowsza wersja. Stara na owe czasy była dobra. Polska historia ma jeszcze dużo niewykorzystanych tematów. Zostawmy więc Krzyżaków. 8/10