Fim przypomina trochę "Memento" - ma lekko pomieszaną w czasie fabułę ale nie w sposób szczególnie męczący. Główną osią akcji, która toczy się dość sprawnie i bez przynudzeń, jest wątek sensacyjny (narkotyki?). Wielkim atutem filmu są zdjęcia - naprawdę zachwycają - kompozycją kadru, pracą z kolorami.