http://film.onet.pl/O,2775,993474,wiadomosci.html [film.onet.pl/O,2775,993 ...] tu przeczytalem ze planuja 4 czesc KRZYKA ale czy napewno? Moze ktos z was wie cos na ten temat?? ;P bo ten film jest moim ulubionym filmem :D
Mam nadzieję, że tak się nie stanie. Co prawda, też bardzo lubię tą trylogię (szczególnie pierwszą i drugą część), ale czwarty film mógłby ją zepsuć. O czym mieli by w ogóle opowiadać? Temat został wyczerpany. Próba kontynuowania go byłaby śmieszna.
Może nakręcą jeszcze czwartą część "Władcy pierścieni"? Bez przesady. "Krzyk" jest zwartą trylogią i niech tak zostanie.
własnie....oby nie... wszystko opierało się na cześci pierwszej i wszystkie tajemnice w niej zawarte wyjaśniały się w kolejnej cześci a w trzeciej już zupełnie wszystko na powiedzono więc nie ma materiału na czwarta cześć chyba że cos wymysla jezli tak to okaże sie on kupą gówna
Ten film jest trylogi.a i niech tak zostanie ( robienie nowej części to jak wymyslanie kontynuacji Pana Wołodyjowskiego - ogniem i mieczem oraz potopu)
chyba że będzie to początek drugiej trylogii, tak jak to było z "Gwiezdnymi wojnami" :)
Gdzieś o tym czytałam już, ale tam także była informacja, że Neve odrzuciła rolę Sidney. Także z nią też się możemy pożegnać... Jeśli zrobią 4 część, to raczej będzie albo totalną klapą albo będzie odbiegać znacząco od reszty...
Tak tez czytalem ze Sidney odrzucila role... ale pozniej czytalem ze przyjela. Wes odrzucil i Williamson odrzucil.
jest już nawet na filmwebie http://www.filmweb.pl/FilmUpdate?id=286874&contrib.id=996178 [www.filmweb.pl/FilmUpda ...]
Jeśli nam to zrobią to ja wysiadam:/ Dla mnie Krzyk to TRYLOGIA z wybijającą się zdecydowanie jedynką i niezłą trójką (dwójka jakoś mnie nie zaskoczyła). Jak dla mnie powinni zostawić ten film w spokoju:/
A niech sobie robią kolejne części. Mnie osobiście to nie przeszkadza - i tak kontynuacje zabiły ten film. "Krzyk" był obrazem garściami czerpiącym z innych filmów gatunku i wcale nei ukrywającym tego faktu. To była świetna parodia horroru (z całkiem udanym scenariuszem, w którym było miejsce na śmiech i na strach) a kontynuacje to już było nic więcej jak parodia samego "Krzyku".
Więc jeden gniot więcej, co za różnica...
Ośmielę się nie zgodzić;) Fakt, że jedynka była zdecydowanie najlepsza a kolejne były już typowymi kontynuacjami, ale jak to uświadomiła nam już trójeczka- mamy do czynienia z trylogią. Trylogia to 3- ni mniej, ni więcej, jakiekolwiek te 3 by nie były;) Jak będzie wyglądać dla przyszłych pokoleń, gdy obejrzą scenę z trójki, w której gość z kasety mówi nam prosto i jasno, że memy do czynienia z trylogią, a gdzieś tam na dalszej półce będzie czekała na nich kolejna część:/ Ja naprawdę wysiadam:/