No to powodzenia! :D

Czy coś może mi w tym przeszkodzić :D ? może coś mi umknęło... ?
Piaski Czasu oraz Fahrenheit 451 to filmy na których naprawdę będę stał pod drzwiami kina zaraz w dniu premiery i to na pierwszym seansie, nawet jeśli to będzie 9 rano. Na bok Watchman, nowy Terminator, na bok każdy hitowy szit o superbohaterach. Z was zrezygnuję, ale Księcia oraz zwłaszcza z Fahrenheita na pewno nie :D

Ale chodzi Ci o Polską premierę czy Światową :D ??
Bo na światową będzie ciężko :P
.
.
.
.
.
.
.
.
oczywiście taki żarcik ;p
ja też czekam na ten film z niecierpliwością, ale jeszcze rok i 4 miesiące :(

Uh, nie łapię tych żarcików, w końcu data premier jest taka sama... mam zły dzień. Ale mam dla siebie wytłumaczenie-wczoraj była imprreeeezzzaa i dziś płacę za to frycowe ;)

Co do Księcia-po prostu na pewno go obejrzę w kinie, temat jest bardzo atrakcyjny, gra była kapitalna, doceniam i szanuję aktora grającego Princa, czyli wszystko zapowiada świetne kino.

Gdyby polska premiera Fahrenheita była 3 miesiące po światowej, to prędzej pojechałbym na seans np: do Berlina. Z Poznania to 4 czy 5 godzin pociągiem, do przeżycia.
"451 stopni Fahrenheita" to dla mnie książka wyjątkowa. Mówiąc nieco wyniośle, ona zmieniła moje życie, mnie samego. Frank Darabont to reżyser filmów nr 2 i 10 wśród wszystkich tytułów na Filmwebie-to mówi samo za siebie. Odliczam dni do premiery filmu, choć nic na razie o filmie nie wiadomo :(
Czekam z niecierpliwością.

To jeszcze tylko 458 dni :)
Tylko albo aż.
Ale istnieje jeszcze takie coś jak opóźnienia :/
Oby nie tyczyły się Prince'a

Rzeczywiśie film może być świetny
Reżyser: Tu się nie boję, nie jest zły, ma na koncie spore hity

Aktorzy: cenię Jake'a , ale ta Gemma nie jestem do niej przekonany, w Bondzie szału nie było, ale to całkiem inny gatunek chciaż też akcja, zobaczymy. Ben Kingsley o jego grę się nie martwię jest już na tyle doświadczony, że sobie poradzi. Co do reszty nie kojarzę ich.

Muzyka: Będzie cudowna, Harry daje radę w końcu jest 12 :P na FilmWeb robi muzykę do Shreka, Madagaskaru, Opowieści z Narnii, telefonu, Deja Vu. Więc o sferę dźwiękową się nie boję

Jak dla mnie będzie wielki HIT

Dokładnie tak-spodziewam się przeboju, czegoś wielkiego na miarę Indiana Jonesa. Dlaczego? bo pewnie dostaniemy trylogię oraz w końcu wielu ludzi wychowało się na klasycznym PoP z roku 89, i grało w następne części, a teraz jeszcze więcej osób miało styczność z trylogią i z najnowszym next genem. To daje dużo grono potencjalnych widzów, i to tych młodszych i nieco starszych. Mam nadzieję, że tytuł Piaski czasu sugeruje trzymanie się trylogii Pop. Jeśli tak, byłoby świetnie, gdyby trzymano się klimatu z każdej części gry i tak pierwszy film byłby bajkowy, drugi mroczny, a trzeci byłby misz-maszem.

Oby wszystkie problemy omijały tą produkcję !

Przecież Pop się sprzedaje jak ciepłe Bułeczki. i ponoć następna część ma się pokrywać z premierą filmu. Więc wynika z tego że będą się nawzajem promować: film grę, gra film. ale nie jestem pewien czy to prawda.

Heh :D Jestem wielkim fanem PoP gier a zwłaszcza trylogii SoT, WW i TT :P Ta część na pewno będzie taka Bajkowata ale żeby nie sknocili tylko następnych części :D O, i ciekawe jak odwzorują Mrocznego Księcia z TT :D Jakby zrobili z tym łańcuchem co tak skakał to by była faza :D

Jeśli chcesz być pierwszy to będziesz chyba musiał ze mną stoczyć walkę, bo jak będzie trzeba to przyjdę tydzień wcześniej xD Oczywiście żartuję. Co do gry to jest to jedna z moich ulubionych, najlepsza część to WW ... :)

Myślę, że będzie więcej takich jak my.
Na dobrą sprawę porządnie grałem tylko w Piaski Czasu (no i w klasycznego Popa), ale to mi wystarczyło żeby się zakochać w tym klimacie.
A na film pójdę na pewno, ponieważ wiem, że jest to kapitalny materiał na film, w dodatku widać rzetelne podejście do tematu przez producentów.
Czekamy !