Nastawiłam się, że to będzie lekka i przyjemna przygodówka, ale w trakcie seansu myślałam, że padnę ze śmiechu..Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd! Jeśli mieli problemy z nakręceniem scen na prawdziwej pustyni to mogli zrezygnować z tej tematyki i wybrać inną!Kiedy zobaczyłam te doklejane, sztuczne wydmy i burzę piaskową, poczułam się zażenowana!Cały ten film przypominał powycinane i ledwie sklejone, nie pasujące do siebie sceny, było mnóstwo patosu, muzyka nie pasowała do akcji, a fabuła to jedna wielka porażka!!Nie będę opowiadać poszczególnych scen bo to strata czasu, ale ten film to jedna wielka miazga!Widziałam już przygodówki z elementami fantasy i byłam bardzo zadowolona, ponieważ miały sens, były bardzo dobrze nakręcone i przemyślane, nie tak jak ten tani filmik jedynie dla dzieci, które nie dostrzegają tak kolosalnych wpadek.