kolejny film na podstawie gry fajnie by było jak by któryś z ,,lepszych" reżyserów podją się nakręcenia NASZEGO WIEDŹMINA Geralta z Rivi mógł by powstać naprawde fajnt film
Ja bym raczej wolał, by w pierwszej kolejności nakręcili Wiedźmina na podstawie książek, a zwłaszcza wiedźmińskiej Sagi, jednak w o wiele lepszym stylu i smaku niż tamta całkowicie oderwana fabularnie od opowiadań dziwaczna karykatura i parodia dzieł Sapkowskiego. :P Dopiero później mogliby ekranizować grę, która jest swoistą kontynuacją cyklu (i za to tą grę uwielbiam :))...
no właśnie fajnie by było zobaczyć Białego Wilka na ekranie.Ciekaw jestem kto mógł by zagrać głowną role ;/
Akurat Żebrowski mi w tej roli nie przeszkadzał, a Amerykanie raczej nie poczują słowiańskiego klimatu i film by spierniczyli.
Dokładnie, Żebrowski akurat w tej całej porażce filmowej pod dumnym tytułem "Wiedźmin" wypadł najlepiej i jak najbardziej pasuje mi do Geralta. :D
Zgadzam się z przedmówcami, Żebrowski całkiem dobrze grał wiedźmina (a to, że sam film to wg mnie syf to inna sprawa, dlatego nowa ekranizacja by się przydała)
ja bym był za tym, by ten film zrealizowano w Wielkiej Brytanii, a co do Żebrowskiego to ja tak naprawdę to nie wiem, czy by się teraz do tej roli nadawał. Chciałbym, by Wiedźmin na srebrnym ekranie był podobny do tego z gry nie tylko kolorem włosów.
Wiedźmin po amerykańsku byłby jeszcze gorszy niż ten nasz bo nasz może reprezentował bidę z nędzą pod wieloma względami ale przynajmniej był swojski. Jakby go zrobili w Hollywood to na pewno wizualnie byłby świetny ale reszta jakoś mi się nie widzi.
Co innego koprodukcja naszych z amerykanami. My dajemy odpowiednich aktorów i ekipę (bo mamy dobrych fachowców, niestety ekipa która robiła Wiedźmina się do nich nie zalicza) a Hollywood daje kasę i technikę. A potem jak chcą to niech sobie dubbingują coby się nie zmęczyć za bardzo czytaniem napisów w kinie ;p