Komplete dno bez atmosfery;byle jaki kosciolek posrod betonu kompletnie bez nastroju-malo starych kosciolow w robiacej wrazenie okolicy?!Pietnastowieczne lochy zbudowane przez Hiszpanow to kompletny smiech,pierwsi dotarli tam w 1492 i zajeci byli rabunkiem i wyrzynaniem Indian;a nie budowaniem swiatyn o tajemnym przeznaczeniu.A nawet gdyby sie uparli to zastaje ich co najmniej pierwsze dwudziestolecie 16 wieku.Sam loch ktory pozostal utajniony przez 500 lat to robienie z widza co najmniej idioty-przeciez prowadza do niego drzwi wprost z korytarza,gdzie tajemnica?A same lochy z czyms zielonym otoczonym swiecami i stadem krycyfiksow w polaczeniu ze sprzetem komputerowym i wszelka inna elektronika odbieraja filmowi resztki mistycyzmu i zagadki.Same zachowania aktorow to tez zenada,idiotyczne teksty i scenki w ogole nie pasujace do sytuacji.
A ja się uśmiałem, prawię tak jak na Resident Evil: Afterlife %D.
- Obserwuj ją i mów jakby coś się działo!
- muszę iść do toalety!
Dialogi mistrz!
Nie chce mi się nawet komentować tego filmu... Zastanawiam się tylko dlaczego ma on ocenę prawie 7... Jakieś nieporozumienie i wprowadzanie ludzi w błąd.
Za to w filmie ''RRRrrrr!!!'' dialogi były mistrzowskie a kreacje facetów przebranych w skóry zwierząt oscarowe...
Ten film ma taką a nie inną ocenę ponieważ :
1. jest to horror klasy b jednego z najlepszych hollywoodzkich speców od tego typu kina
2. nie ma ambicji być czymś więcej niż właśnie horrorem klasy b
3. spora część oceniających ten film na FW widziała go będąc w młodym wieku co sprawia, że podchodzą dziś do tej produkcji z sentymentem
Rzadko kiedy wypominam komuś jego własne oceny (czasem się jednak zdarza...) ale nie mogę się wręcz powstrzymać...
Oceniłeś ''American Pie'' jako arcydzieło a klasykowi horroru dajesz 2/10 bo razi Cię głupota dialogów? Za to scena, w której typ gwałci ciasto jest zapewne wybitnie inteligentna a przy tym pewnie stanowi także zawaluowaną formę krytyki konsumpcyjnego stylu życia i dobitnie ukazuje problemy egzystencjalne młodych ludzi ...
Heh %). Ciężko jest mi teraz komentować Wasze posty ale ripostą na komentarz "użytkownika usuniętego" Może być to, ze w American Pie oprócz tego, że sama fabuła się klei to i dialogi mają swój ład i porządek i ojciec Jima wchodząc do kuchni i nakrywając go na tym haniebnym uczynku genialnie zagrał rolę zaskoczenia a nie rzucił nie z dupy ni z pietruchy, że "musi iść do toalety" tak jak miało to miejsce w tym filmie. A jeśli chodzi o horrory klasy "b", to chyba samo to "b" świadczy, ze jest to jakieś nieporozumienie i te horrory z tego co ja rozumiem ogląda się dla beki a nie, żeby się bać. Jako wielki fan prawdziwych horrorów (nakręconych z klasą i pomysłem) śmiało utrzymuję ocenę wystawioną przeze mnie temu filmowi ^^.
Ruin
bez urazy ale American Pie to film troche dla przyglupow i napalonych malolatow, nie ma sie czemu dziwic ze obecne pokolenie to wyznawcy wszedobylskiego kiczu
Wiem, ze wiele osób postrzega "American Pie" w sposób opisany przez Cibie. Mam jednak nieodparte wrażenie, że wszystkie te osoby oceniają ten film na podstawie tego, że kiedyś była na niego "moda", której efektem było między innymi to co napisałeś, czyli fani będący napalonymi nastolatkami lub przygłupami. Nie sądzę jednak abyś próbował odświeżyć sobie ten film i zweryfikować swoje zdanie. Możliwe, że wtedy byś je zmienił, choć w miarę jasne jest to, że jeśli usiądzie się do takiego filmu z negatywnym nastawieniem to istnieje duże prawdopodobieństwo, ze Twoja ocena nie ulegnie zmianie.
Jeśli chodzi o Twoją ocenę "American Pie" to myślę, że lepiej by pasowała ona do takich filmów jak: "To nie jest kolejna komedia dla idiotów" albo odnogi AP takie jak "Naga mila" bądź "bad camp" (czy jakoś tak), które określiłbym dokładnie tak jak Ty to zrobiłeś. AP bowiem ma żarty jak najbardziej na poziomie, dobrą grę aktorską i fajny klimat a najbardziej gorszącą w nim sceną jest ta z szarlotką, która nie umywa się chyba do bycia obrzyganym, obsranym, zasikanym, czy cokolwiek innego, co prezentują inne komedie, próbujące w nieudolny sposób naśladować AP.
Dodam jeszcze, że całe obecne pokolenie, nie wychowało się na AP. Podejrzewam, że mogli mieć też styczność z filmami pokroju "Księcia Ciemności" ;)